Dziewiątą kolejkę spotkań rozegrają w sobotę i w niedzielę zespoły występujące w PGNiG Superlidze piłki ręcznej mężczyzn. Grupa Azoty Unia Tarnów zmierzy się z Torus Wybrzeżem Gdańsk, drużyny w tabeli dzieli tylko jeden punkt.
Po ośmiu seriach spotkań gdańszczanie plasują się na piątej pozycji w tabeli z trzynastoma punktami, czyli tuż przed Unią, która w tabeli jest szósta z dwunastoma punktami.
Jak mówi dziennikarz sportowy Robert Noga, to będzie emocjonujące spotkanie, bo takie są zawsze mecze tych drużyn, a każda z nich ma sporo atutów po swojej stronie przed niedzielnym pojedynkiem.
– Jak uczy historia dotychczasowe mecze Unii z Wybrzeżem były bardzo zacięte, a miejscami wręcz dramatyczne. Dlatego w niedzielę można liczyć na duże i dobre sportowe widowisko. Drużyna z Gdańska gra bardzo dobrze w tym sezonie, to jest taka mieszanina rutyny z młodością. Z jednej strony doświadczony były reprezentant Polski Mateusz Jachlewski, a z drugiej strony młodzież. Unia jednak też ma swoje atuty. Aktualnie Taras Minotskyi jest najlepszym strzelcem Superligi, a w czołowej szóstce jest też Paweł Podsiadło. Także ja liczę, że będzie to bardzo dobre spotkanie.
Wśród tarnowskich szczypiornistów panują dobre nastroje po zwycięstwie w 8. kolejce PGNiG Superligi na wyjeździe 32:27 z Gwardią Opole, natomiast drużyna z Gdańska nie wygrała meczu od 4 kolejek, a ostatnie trzy spotkania przegrała.
Mecz rozpocznie się w niedzielę 30 października o godzinie 18.00 w Arenie Jaskółka Tarnów.