Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało z Polskimi Zakładami Lotniczymi w Mielcu kontrakt na dostawę dodatkowych czterech śmigłowców S-70i Black Hawk dla Wojsk Specjalnych.
Umowę zatwierdził minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który podkreślił, że produkowane w Mielcu śmigłowce to 'sprawdzone maszyny, które są wykorzystywane w kilkudziesięciu państwach na całym świecie’.
– Cieszę się, że do Wojska Polskiego trafi nowoczesny sprzęt, ale jednocześnie powstaną nowe miejsca pracy w Mielcu, w zakładach, które mają bardzo bogatą historię i wyróżniają się tym, że kadra tam zatrudniona należy do najlepszych. To są dobre zakłady i uczestniczą w łańcuchu produkcyjnym jednego z największych koncernów na świecie, czyli Lockheed Martin.
Prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki mówi, iż kontrakt to nobilitacja dla załogi.
– Każda sprzedaż dla polskiej armii jest dla PZL bardzo ważna, bo jest to potwierdzenie, że po pierwsze sprzęt jest odpowiedni, dobry i spełnia wymagania Wojska Polskiego, a po drugie to nobilitacja dla załogi, że produkujemy sprzęt, który wpływa na bezpieczeństwo naszego kraju.
Zgodnie z zapisami umowy, mielecki zakład ma dostarczyć dwa śmigłowce dla polskiego wojska do 2023 roku, a kolejne dwa – do 2024 roku.
To drugie zamówienie na Black Hawki dla Wojsk Specjalnych. Pierwsze Wojsko Polskie złożyło w styczniu 2019 roku, a już w grudniu 2019 roku cztery maszyny trafiły do polskich żołnierzy.
Umowa z polskim wojskiem to nie jedyny kontrakt, który w ostatnim czasie podpisały mieleckie zakłady. W listopadzie PZL Mielec zobowiązały się do dostarczenia Black Hawk’ów S-70M rumuńskim służbom. Dodatkowo kwitnie współpraca z filipińskim wojskiem.
– Ponad miesiąc temu została podpisana umowa ramowa z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych Rumunii na dostawę do 12 śmigłowców i w ramach tej umowy tydzień temu otrzymaliśmy już zamówienie na 6 egzemplarzy. Dodatkowo kilka dni temu zakończyliśmy dostawę ostatnich sztuk śmigłowców dla Filipin i nie ukrywam, że prowadzimy kolejne rozmowy na dostawę maszyn dla filipińskiej armii – dodaje Janusz Zakręcki.
Śmigłowiec Black Hawk to średnia, dwusilnikowa maszyna wielozadaniowa. Pierwsze egzemplarze tego modelu powstały już w 1974 roku w Stanach Zjednoczonych. Obecnie w mieleckich zakładach, które należą do koncernu Lockheed Martin tworzone są zmodyfikowane wersje.
Helikopter, w zależności od konfiguracji, może zabrać od 11 do 17 żołnierzy i rozpędza się maksymalnie do 295 km/h. Jego zasięg jest określany na 500 km.