Chodniki w Nowym Sączu nie powinny być już oblodzone – zapewnia nas Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. W środę (15.12) od rana trafiło tu kilkanaście zgłoszeń dotyczących śliskich nawierzchni.
Chodziło głównie o drogi – przede wszystkim na obrzeżach miasta, a także chodniki m.in. na ul. Kolejowej, Grodzkiej czy Mizgałów. Do wszystkich zgłoszeń zostały wysłane odpowiednie służby. Jak podkreślał dyżurny Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, nie ma takiej możliwości, aby równocześnie wykonawcy pojawili się na każdym odcinku drogi w mieście.
Chodniki i drogi są odśnieżane lub posypane solą zgodnie z obowiązującym w danym miejscu standardem. Wykonawca wcześniej dotrze zatem na główne drogi niż na uliczki osiedlowe.
Trzeba pamiętać też, że część dróg osiedlowych utrzymują spółdzielnie mieszkaniowe. Dodatkowo za chodnik przylegający do danej posesji, odpowiada jej właściciel.
Jeśli macie jednak obawy co do bezpieczeństwa w danym miejscu możecie zadzwonić na telefon dyżurny Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. Podobne rozwiązanie stosują też powiatowe centra kryzysowe. Pracownicy zainterweniują sami, albo przekażą zgłoszenie do jednostki odpowiedzialnej za dany odcinek.