Właściciele psów wraz ze swymi ulubieńcami odwiedzili w niedzielę, 10 października, klasztor ojców Bernardynów w Tarnowie, by wziąć udział w Mszy św. z błogosławiństwem zwierząt.
Jak napisał Benedykt XVI, ” Św. Franciszek przypomina nam, że w stworzeniu ujawnia się mądrość i życzliwość Stwórcy. Zaplanował On przyrodę jako język, w którym Bóg przemawia do nas”.
Jak mówią właściciele czworonogów, Bóg objawia się nam przez przyrodę.
Dodają, że zwierzęta są bardzo wdzięczne za troskę o nie.
– Powinniśmy się troszczyć o nie, a zwierzęta są bardzo wdzięcznymi stworzeniami. Św. Franciszek lubił zwierzęta, ja też lubię, dlatego tu jestem. Bóg nam dał całe stworzenie i mamy się o nie troszczyć. To są nasi bracia mniejsi i trzeba z nimi żyć, to jest świat stworzony nie tylko dla ludzi, ale dla wszystkich istot żyjących i trzeba mieć cierpliwość i dużo serca. Powinno być więcej takich Mszy w roku, żeby ludzie widzieli, że to też jest stworzenie Boże. To fajna okazja pomodlenia się z naszym małym przyjacielem, to są przecież nasi przyjaciele, bracia mniejsi, stąd tutaj nasza obecność. Przyszliśmy z naszym pieskiem, którego co roku poświęcamy, żeby był zdrowy i żeby było nam w domu dobrze z nią. Każda istota żywa jest stworzeniem Boga i zasługuje na błogosławieństwo. Bardzo się cieszę, że jest taka Msza, bo bardzo kocham zwierzęta i powinniśmy się troszczyć o nie. To wszystko jest piękne, co Bóg stworzył, byśmy mogli to podziwiać i troszczyć się o to.
Październikowe błogosławieństwo domowych zwierząt jest już tradycją w Tarnowie.
Odbywa się w w niedzielę po święcie św. Franciszka z Asyżu i cieszy się dużą popularnością.