Narodowe Centrum Żołnierzy Wyklętych w Pałacyku pod Pszczółką w Limanowej? Taki pomysł ma Paweł Zastrzeżyński, reżyser i publicysta, który dba o pamięć o ofiarach dawnej katowni UB, która znajdowała się właśnie w tym budynku. Jeszcze nie wiemy, czy takie centrum powstanie, ale 6 lipca opowiem o tym pomyśle w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie – mówił gość programu Słowo za słowo w RDN Nowy Sącz.
– Domyślam się, że to będzie taka wstępna rozmowa. Będę chciał przekazać, że najistotniejszą rzeczą jest edukacja. To miejsce powinno być świadkiem i przetwornikiem prawdziwej historii. Z tego miejsca powinna wychodzić iskra edukacyjna – przede wszystkim dla młodych ludzi.
Paweł Zastrzeżyński chciałby, aby w Pałacyku pod Pszczółką powstała izba pamięci, do której mogliby przyjeżdżać między innymi uczniowie. Nie wiadomo jednak czy Narodowe Centrum Żołnierzy Wyklętych w Limanowej powstanie, bo Pałacyk pod Pszczółką jest w rękach prywatnego właściciela.