– W sprawie ulicy Zalesie mieszkańcy powinni zgłaszać się bezpośrednio do mnie – mówił w porannej rozmowie Słowo za Słowo zastępca prezydenta Nowego Sącza.
Artur Bochenek skomentował w ten sposób zarzuty wiceprzewodniczącego Michała Kądziołki, który sugeruje, że pomimo ośmiu złożonych przez niego interpelacji, władze miasta nic nie robią w sprawie zabezpieczenia miejscowego osuwiska oraz złego stanu technicznego tej ulicy.
– Nie uchylam się od spotkań w takich sprawach, ale to nie pan radny będzie ustalał, gdzie i kiedy mamy działać razem z Miejskim Zarządem Dróg – dodał wiceprezydent.
– Nie wiem, czy to jest najlepszy pomysł, że pan radny Kądziołka składa interpelacje. Myślę, że mieszkańcy powinni rozmawiać bezpośrednio ze mną, bo pan Kądziołka jest człowiekiem, któremu zależy na konflikcie i mam wrażenie, że każda jego interpelacja służy właśnie potęgowaniu konfliktu społecznego.
Radny Michał Kądziołka poinformował, że na biurko prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla trafi kolejna interpelacja dotycząca stanu ulicy Zalesie, tym razem z podpisami okolicznych mieszkańców.