Śnieg dał się dziś rano mocno we znaki kierowcom w regionie. W wielu miejscach drogi były nieprzejezdne.
Tak było m.in. na drodze wojewódzkiej 965 z Bochni do Limanowej, gdzie samochody nie radziły sobie z wyjechaniem na wzniesienie i droga była zablokowana.
Również w Rzuchowej ciężarówka nie mogła wyjechać pod górę i blokowała drogę.
– W Ciężkowicach bus wjechał do rowu – mówi rzecznik Policji w Tarnowie, Paweł Klimek. – Bus wiozący pracowników do pracy na śliskiej drodze wjechał do przydrożnego rowu. Jedna z osób, która podróżowała tym busem, trafiła do tarnowskiego szpitala. Kolejne zdarzenie to zablokowanie drogi wojewódzkiej 980 pomiędzy Gromnikiem a Zakliczynem, gdzie ciężarówka z naczepą wjechała do rowu. Poważne zdarzenie miało miejsce też na autostradzie, gdzie ciężarówka zahaczyła o dwie osobówki. Kierowcy wyjechali na drogi i zaczynają się ślizgać. Natomiast jeżeli będziemy mieć zdrowy rozsądek i znacznie większą odległość od samochodu poprzedzającego, to z pewnością uda nam się zatrzymać na czas.
Również w rejonie Mielca zablokowana była rano DW 984 w Zgórsku, gdzie TIR wjechał do rowu, a w Tuszowie Narodowym zderzył się bus z tirem.
Policja dębicka co kilkanaście minut otrzymuje zgłoszenie o kolizjach bądź wypadkach z udziałem przede wszystkim samochodów ciężarowych.
Po godz. 6.00 zablokowana przez tira była droga w Bukowej. Teraz jest już przejezdna.
Na trudności napotkają natomiast kierowcy w Dębicy przy szpitalu. Tam tir się zablokował na rondzie. Podobnie jest na rondzie przy moście na Wisłoce przy ul. Kościuszki.
Nieprzejezdna jest droga w Zawadzie przy strefie ekonomicznej. Tam w wyjeżdżającego z firmy Hutchinson tira wjechał samochód osobowy. 33-letni kierowca volkswagena golfa trafił z potłuczeniami głowy i urazem barku do szpitala.