Połączenie centrum miejscowości z przysiółkami położonymi po drugiej stronie rzeki jest konieczne, bo coraz większy ruch drogą wojewódzką musi zostać rozładowany.
Obecnie kierowcy jadący w stronę Podhala skracają sobie drogę przez lokalne osiedla, między innymi Brzegi, powodując, że okoliczni mieszkańcy mają utrudniony dojazd do swoich posesji.
– Są tylko dwie możliwości żeby rozładować korki w tej części Tylmanowej. Albo wprowadzimy takie rozwiązania, że nikt z poza mieszkańców gminy nie będzie mógł wjeżdżać na ten teren, albo też budowa nowych mostów, żeby skrócić – mówi Tadeusz Królczyk, wójt Ochotnicy Dolnej.
Nowy most planowo ma być gotowy już w przyszłym roku. Jego budowa ma być finansowana z Funduszu Dróg Samorządowych i będzie częścią większej inwestycji drogowej po drugiej stronie Dunajca, co ma usprawnić komunikację w tej części gminy.