O homilii, rekolekcjach, Internecie i roli świeckich mówi synodalny dokument przyjęty podczas sesji plenarnej V Synodu Diecezji Tarnowskiej. Odbyła się ona w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Tarnowie.
Homilia powinna unikać sprawiania wrażenia, że jest konferencją, nie może przybierać formy rozrywkowego spektaklu – stwierdza synodalny dokument „Przepowiadanie Słowa Bożego w Diecezji Tarnowskiej”. Powstał on w Komisji do spraw Ewangelizacji, a jej przewodniczącym jest ks. Michał Dąbrówka.
– Bardzo dużo miejsca w tym dokumencie zostało poświęcone homilii, bo jest to najwyższa forma przepowiadania. Dokonuje się w liturgii, homilia jest liturgią. Musimy zrobić co w naszej mocy, żeby to słowo Chrystusa jak najmocniej wybrzmiewało. W dokumencie jest także mowa o kazaniach, konferencjach religijnych. Poruszamy temat przepowiadania świeckich, bo widzimy, że coraz więcej osób podejmuje się głoszenia Słowa Bożego, więc chcieliśmy to także uporządkować – dodaje ks. Dąbrówka.
Członkowie synodu zagłosowali także za przyjęciem dokumentu „Dobra kultury diecezji tarnowskiej. Wartość, znaczenie, ochrona”.
Przygotowała go Komisja ds. Dziedzictwa Diecezji Tarnowskiej.
– To raport o dobrach kultury diecezji – podkreśla przewodniczący Komisji ks. Jacek Nowak.
Dokument mówi m.in. o kościołach, obrazach, kapliczkach, muzeach, bibliotekach, teatrach a także o języku. Jest także zachęta do tworzenia muzeów parafialnych.
– Coraz więcej parafii organizuje izbę, muzeum swojej miejscowości , parafii, gromadząc stare przedmioty, które już nie są używane, a świadczą o przeszłości. Wspomnienie o sieci muzeów jest także zachętą, żeby powstawały kolejne takie placówki. To przecież jest historia pokolenia – podkreśla ks. Jacek Nowak.
Dokument proponuje także, aby stare książki przekazywać do Wyższego Seminarium Duchownego, a kolekcje czy inne pamiątki rodzinne do Muzeum Diecezjalnego czy Archiwum.
– Fotografie, pamiętniki mogą być ważnym źródłem wiedzy dla kolejnych pokoleń – mówi ks. Krzysztof Kamieński, członek Komisji ds. Dziedzictwa Diecezji Tarnowskiej i dyrektor Archiwum Diecezji Tarnowskiej.
– W ostatnim czasie dostaliśmy wycięte z prasy artykuły na temat życia Kościoła w Tarnowie. Wszystko jest dokładnie opisane z jakich gazet pochodzą. To relacje z dużych wydarzeń, jak wizyta papieża w Tarnowie, a także z mniejszych. Dostaliśmy także zbiór starych modlitewników. Były też takie, które sięgały XIX wieku – dodaje.
Za przyjęciem dokumentu o dobrach kultury zagłosowało 276 osób, a jedna była przeciw. Przy głosowaniu dotyczącym dokumentu o przepowiadaniu Słowa Bożego, za było 268 głosów, a 11 przeciw.
Biskup tarnowski Andrzej Jeż powiedział, że każdy jest „małym synodem”, bo w życiu duchowym musimy podejmować decyzje, nowe wyzwania, wkraczać na drogę nawrócenia.
– Bardzo jestem wdzięczny Bogu, że czwarta sesja plenarna mogła się odbyć. Otwiera nas ona na następne dokumenty i znacząco przyspiesza obrady synodalne, co jest naszym głównym zadaniem w sytuacji bardzo wydłużającego się synodu – powiedział biskup radiu RDN.
Biskup tarnowski Andrzej Jeż zachęcał, aby angażować się w synod i dzielić się swoimi spostrzeżeniami. Podczas dyskusji także inne osoby podkreślały, że synod to nasza wspólna sprawa. Członkowie synodu akcentowali, że warto rozmawiać o ewangelizacji w naszych parafiach.
– Synod ma sens, jest to sposób na ożywienie zaangażowania ludzi świeckich. Ważne jest obudzenie ducha dyskusji. Mamy możliwość wypowiedzenia się, ktoś nas prosi o to, żebyśmy się wypowiedzieli. Warto skorzystać z tej możliwości, żebyśmy później mogli mieć świadomość tego, że mamy realny wpływ na to jak nasz Kościół funkcjonuje. Chyba najważniejszym wątkiem tego synodu będzie to, jeśli wypracowane dokumenty będą żyły w Kościele parafialnym – mówią świeccy członkowie synodu.
Termin kolejnej sesji plenarnej nie jest jeszcze znany. Trafią na nią dwa kolejne dokumenty dotyczące duchowieństwa i życia konsekrowanego.