– Trudno opisać to, co czujemy. Jest wielka radość i za rok też chcemy iść – mówili uczestnicy 39. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę. Rekolekcje w drodze odbyły się w formie sztafety. Uczestniczyło w nich ponad osiem tysięcy osób.
Jak informuje dyrekcja pielgrzymki, na Jasną Górę weszło ponad 10 tys. osób z diecezji tarnowskiej. To największa piesza pielgrzymka, która dotarła w tym roku na Jasną Górę. Pątnicy ze łzami w oczach pokłonili się Matce Bożej.
– To niesamowite, nie da się tego opisać. Jesteśmy wzruszeni, szczęśliwi. Kilkanaście lat temu pielgrzymowałam sama, a dziś jestem z rodziną. Jestem bardzo wzruszona. Za rok też postanowiliśmy się wybrać – mówiła jedna z pątniczek.
– To była wspaniała pielgrzymka. Przeżywamy 25. rocznicę ślubu. Ja nie potrafię rozmawiać, bo łzy same mi płyną. Wypraszam tutaj co roku wiele łask, Matka Boża mnie chroni, pomaga mi. Za rok też się wybiorę – dodaje kolejna uczestniczka tegorocznej pielgrzymki.
Pątników powitał na Jasnej Górze podprzeor o. Rafał Wilk. – Wędrowaliście pod hasłem Eucharystia daje życie i przynosicie na Jasną Górę, na imieniny Matki Bożej Częstochowskiej swój wspaniały dar, prezent swojego czasu, zmęczenia, trudu, zimna czy deszczu. To wspaniały prezent miłości dla naszej Matki. Za to wszystko bardzo Wam dziękujemy – podkreślił.
– Kochajmy Chrystusa w Eucharystii – apelował na Jasnej Górze biskup tarnowski Andrzej Jeż, który przewodniczył Mszy św. na zakończenie 39. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. Trwające dziewięć dni rekolekcje były poświęcone liturgii.
– Moim wielkim pragnieniem jest odnowienie w całej naszej diecezji kultu Eucharystii oraz pobożności z nią związanej. Bardzo chciałbym, żeby jak największa liczba diecezjan głęboko i pobożnie przeżywała Mszę Świętą i by jak najczęściej przystępowała godnie do Komunii Świętej. W tym bowiem jest najmocniejsze źródło naszej odnowy i mocy na przyszłość – powiedział ordynariusz diecezji tarnowskiej.
Podczas homilii biskup mówił także o czynnościach, które kończą obrzędy Mszy Świętej: jest to końcowe błogosławieństwo i rozesłanie.
– Zachęcam Was, byście powtarzali sobie nieraz w ciągu dnia: „Pan mnie błogosławi. Wierzę w to. Ufam Ci, Jezu!”. To bardzo pomaga, szczególnie gdy jest nam ciężko, ale też stale raduje nasze serce, bo przypomina, iż Bóg stale życzy nam szczęścia i dopomaga w tym, byśmy pomimo wszelkich przeciwności byli „błogosławieni w duchu”, czyli naprawdę szczęśliwi – podkreślił biskup Andrzej Jeż.
W 39.PPT na Jasną Górę uczestniczyło 8 177 osób. Każdego dnia na szlaku były trzy grupy, które pokonywały około 20 km, a po apelu pątnicy wracali do swoich domów. 25 sierpnia pielgrzymi przyjechali do Częstochowy, by wspólnie wejść na Jasną Górę, pokłonić się Matce Bożej i uczestniczyć w Mszy świętej.
Najmłodsi pielgrzymi to troje dzieci, które mają dwa miesiące, a najstarszy pątnik ma 91 lat.
11 osób nie opuściło żadnej pielgrzymki i szło po raz 39. Na szlaku jedna para zawarła związek małżeński.
Tegorocznym kaznodzieją był ks. Michał Dąbrówka, który przybliżał pielgrzymom kolejne części Mszy św.
Obszerną fotorelację z wejścia pielgrzymki na Jasną Górę znajdziecie już niebawem w naszych galeriach zdjęć.