– Od kondycji naszego organizmu zależy czy zachorujemy i jak będziemy przechodzić chorobę – mówił w programie Bez Skierowania dr Zbigniew Martyka, ordynator Oddziału Zakaźnego w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej.
Na antenie RDN zwrócił uwagę, że w kontekście koronawirusa za mało mówi się o profilaktyce.
Tymczasem więcej niż lekarze, może zrobić dla siebie sam pacjent.
– O ile w ostrych stanach chorobowych mamy bardzo dobre, nowoczesne coraz większe możliwości poprawiania zdrowia, to w chorobach przewlekłych tak zwana medycyna naprawcza może pomagać najwyżej w 10 procentach. Z kolei to co pacjent może sam zrobić dla swojego zdrowia, prowadząc odpowiedni tryb życia, stosując zachowania prozdrowotne to aż 56 procent. W 24 procentach na nasze zdrowie ma wpływ środowisko i w 10 procentach predyspozycje genetyczne, a więc odpowiednia profilaktyka jest kluczowa.
Dr Zbigniew Martyka przestrzegał także przed niepotrzebną paniką związaną z pandemią, bo jak podkreślał stres osłabia funkcje obronne organizmu.
Zwracał też uwagę na niedobory, które mają wpływ na naszą odporność.
– Jest wiele niedoborów, które powinniśmy uzupełniać. Przykładowo chcę powiedzieć o witaminie D3. Okazuje się, że jest jednym z najczęstszych niedoborów, nawet w lecie gdy korzystamy ze słońca. Zdecydowana większość osób ma niewystarczający jej poziom w organizmie. A co dopiero gdy z powodu strachu ludzie siedzą w murach, nie wychodzą na słońce. Stres i lęk dodatkowo osłabiają działanie układu odpornościowego. Lepiej zapobiegać niż leczyć – przynajmniej dla pacjenta.
Specjalista przyznał, że pora letnia może przyczynić się do wyciszenia epidemii, ponieważ jest to czas kiedy więcej przebywamy na słońcu, a dzięki temu dostarczamy naszemu organizmowi brakującej witaminy D, zażywamy więcej ruchu i mamy dostęp do świeżych produktów roślinnych, będących źródłem witamin i minerałów.
W programie Bez Skierowania, dr Zbigniew Martyka mówił także o tym czy mamy się bać koronawirusa, czy maseczki chronią nas przed zakażeniem, czy powinniśmy się szczepić przeciwko koronawirusowi (jeżeli już będzie szczepionka) oraz czy można już bezpiecznie spotykać się z rodziną i ze znajomymi.