Pechowy półfinał w Ostrowie. Juniorzy Unii poza finałem

WOLV4530AAAA 1

Nie tak miał wyglądać decydujący półfinał Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Drużyna Unii Tarnów, która dzień wcześniej zajęła 3 miejsce była pewna swego i chciała znaleźć się w elicie rozgrywek. Niestety, spory pech przeszkodził młodym „Jaskółkom” w realizacji celu. 

Zawody w Ostrowie rozpoczęły się dla żużlowców Unii całkiem obiecująco i można było oczekiwać solidnego wyniku. Niestety, w swoim trzecim starcie prowadząc na tor upadł Przemysław Konieczny. Młodzieżowiec nie był zdolny do dalszej jazdy. To spowodowało, że „Jaskółki” z miejsca przestały się liczyć w stawce. Osamotniony Dawid Rempała (12 punktów) nie był w stanie zapewnić awansu. Starał się jak mógł Piotr Świercz, który zastępował kontuzjowanego Koniecznego, ale zapisał na swoim koncie tylko 4 punkty.

Bardzo żałuję, że nie mogłem pojechać dalej – powiedział dla RDN Przemysław Konieczny.

Zawody układały się nam całkiem dobrze dopóki nie upadłem na tor. Szkoda, że tak się stało. Zabrano mnie do szpitala na badania. Póki co jest wszystko ok, nie ma żadnych złamań. Jestem tylko mocno poobijany i obolały. Bardzo żałuję, że nie mogłem pojechać dalej. Wierzę, że moje punkty mogłyby pomóc drużynie w walce o awans do finału. Cóż, taki jest sport. Mimo wszystko cieszymy się, że przy takich możliwościach osiągnęliśmy taki wynik – powiedział Konieczny.

Spory niedosyt czuł po zawodach trener Unii Tarnów Paweł Baran.

Byliśmy bardzo skoncentrowani i zmotywowani na tym by odrobić straty i powalczyć o finał. Na pewno było nas na to stać. Niestety, mieliśmy sporo pecha. W pierwszym dniu Piotrek został skasowany, nie ze swojej winy. Po upadku już nie był tym samym zawodnikiem. W drugim dniu straciliśmy Przemka praktycznie na całe zawody. Niestety nie udało nam się awansować. Człowiek jest rozżalony, sportowa złość daje o sobie znać. Nie odstawaliśmy, chłopaki jechali z sercem, z zaangażowaniem. Nie spuszczamy głowy na dół, czoło wysoko do góry. Przed nami MMPPK w Częstochowie. Na tym się skupiamy – dodał opiekun drużyny.

Finał MMPPK 25 sierpnia na torze w Częstochowie.

 

1. Lokomotiv Jauniba Daugavpils – 40 pkt. – Francis Gusts 12 (3,3,3,3,0), Ricards Ansviesulis 11 (2,2,2,3,2), Daniił Kołodinski 11 (3,2,0,3,3), Ernest Matjuszonok 6 (0,1,w,3,2)

2. Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski – 34 pkt. – Kacper Grzelak 9 (0,1,3,2,0,3), Sebastian Szostak 16 (3,3,2,3,2,3), Jakub Poczta ns, Jakub Krawczyk 9 (2,d,w,2,3,2)

3. KS Toruń – 23 pkt. – Karol Żupiński 7 (1,2,2,1,1), Mateusz Affelt 4 (0,0,2,1,1), Kamil Marciniec 3 (1,1,1,0,0), Krzysztof Lewandowski 9 (2,3,2,1,1)

4. Unia Tarnów – 21 pkt. – Dawid Rempała 12 (1,3,1,3,2,2), Przemysław Konieczny 5 (2,3,w,ns,ns,ns), Piotr Świercz 4 (1,0,1,1,0,1), Mateusz Gzyl ns

Exit mobile version