Dzieci i mlodziez nagminnie opuszczaja lekcje wychowania fizycznego. Dorosli chca im udowodnic, ze warto zmienic myslenie, a cwiczenia w szkole nie wieja nuda. 19 szkól z regionu sadeckiego wzielo udzial w imprezie „Stop zwolnieniom z WF-u”. Uczniowie trenowali gimnastyke, lekkoatletyke i pilke reczna. Wraz z nimi byli tez sportowcy, miedzy innymi kajakarz Dariusz Popiela. Uczestnik igrzysk olimpijskich i medalista mistrzostw swiata przekonywal, jak wazne jest wychowanie fizyczne. – Bez tego pierwszego kontaktu ze sportem w szkole nie bylo by pewnie naszych osiagniec. Trzeba tez zafascynowac mlodziez sportem, nie tylko rzucic pilke i kazac sobie biegac – podkreslil Popiela.
Posluchaj Dariusza Popieli:
Ambasadorami akcji sa tez strongman Tomasz Kowal, kajakarz Grzegorz Hedwig, czy mistrz Polski w biegach górskich Tomasz Brzeski. Do Nowego Sacza zaproszono tez dra Waclawa Mirka, trenera przygotowania fizycznego tenisistki Agnieszki Radwanskiej, bylego reprezentanta Polski w pilce recznej Marka Gonciarczyka i profesora Michala Spiesznego z AWF Kraków, równiez specjalizujacego sie w szczypiorniaku.
– Trzeba pokazac, ze jest w Polsce duzy problem ze zwolnieniami z WF-u. Czesto niepotrzebnie wydajemy pieniadze na silownie, kiedy mozemy cwiczyc w szkole. Unikajac wychowania fizycznego ryzykujemy swoje przyszle zdrowie – uslyszal nasz reporter od uczniów, którzy przyszli pocwiczyc z gwiazdami sportu.
Posluchaj licealistów:
Jak zapewnili organizatorzy, dzisiejszy wielki WF w hali przy Nadbrzeznej, to nie ostatnia impreza tego typu.