Wśród wielkopiątkowych zwyczajów Sądeczan było też domowe śpiewanie żałobnych pieśni o śmierci Chrystusa. Wiele z nich zasłyszanych było w Kalwarii Zebrzydowskiej, do której pielgrzymowano na Misterium Męki Pańskiej.
Wraz z zasłanianiem luster i krzyży oraz zatrzymywaniem zegarów, poprzez śpiew podkreślano żal i powagę tego dnia.
– Między domownikami panowała cisza, którą przerywał jedynie nabożny śpiew – mówi Wanda Łomnicka-Dulak, regionalistka z Piwnicznej-Zdroju. Podaje też przykład jednej z takich pieśni.
– Płaczcie Anieli, płaczcie Duchy Święte – Radość Wam dzisiaj i wesele wzięte – Płaczcie przy śmierci, płaczcie przy pogrzebie – Boga naszego i Króla na niebie.
W Wielki Piątek starano się też powstrzymywać od wszelkich zbędnych prac. Ścisły post tego dnia był szczególnym wyrzeczeniem dla ludności, której codzienne posiłki i tak były bardzo skromne.





![Żywe szopki na Sądecczyźnie. Można je odwiedzać również po świętach [ZDJĘCIA] 6 fot. Parafia Biegonice](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/zywa_szopka_biegonice_2025-350x250.jpg)






![Gorące przywitanie mistrzyń cheerleadingu w Nowym Sączu [WIDEO] 13 cheerleadarki](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/cheerleadarki-120x86.jpg)

