Dyrektor generalny Grupy Azoty i członek zarządu spółki Zbigniew Paprocki ma nadzieję, że po latach stagnacji tarnowski klub zacznie wychodzić na prostą.
W programie Słowo za Słowo powiedział, że w pierwszym meczu sezonu II Ligi, wygranym przez tarnowskie 'Jaskółki’ z SpecHouse PSŻ Poznań zobaczył wielką motywację wśród zawodników i sztabu szkoleniowego.
– Było widać ten tak zwany team spirit, bardzo sobie zawodnicy pomagali w parkingu, tam dosłownie wrzało, widać było, że zawodnicy sobie nawzajem doradzają i tak dalej. Myślę, że dostrzegli to również kibice. Tak się mówi, że żeby się odbić to trzeba zobaczyć to dno, myśmy chyba zobaczyli to dno, przeraziło to wszystkich i bardzo liczę, że dobre lata tarnowskiego żużla z dużymi tradycjami powrócą.
Zbigniew Paprocki bardzo chwalił też dotychczasową współpracę z Danielem Bałutem, który pełni obowiązki prezesa ŻSSA Unii Tarnów.
– Podjęliśmy bardzo konkretną współpracę, układanie tego wszystkiego. Ja, mając ze strony Grupy Azoty zielone światło i pan Daniel ze strony klubu. To zaowocowało tym, że została stworzona fajna drużyna, której gratuluję panu Danielowi. Zwłaszcza wynegocjowania bardzo dobrych kontraktów z zawodnikami. Ta drużyna to taka mieszanka doświadczenia z młodością i to że mamy młodych chłopaków w Tarnowie i naszego tarnowskiego trenera.
Jak dodawał Zbigniew Paprocki, najważniejszym celem ŻSSA Unii Tarnów na ten sezon jest stabilizacja sportowa i finansowa, a także odbudowanie dobrego klimatu wokół tarnowskiego żużla.