– Rolnictwo się zmienia, idzie do przodu, rolnicy muszą stawiać na innowacje – mówił w programie Słowo za Słowo Norbert Kaczmarczyk.
Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi radzi gospodarzom z regionu podążać z duchem czasu, bo tylko w taki sposób są w stanie rozwinąć swoje gospodarstwa i poprawić ich byt.
Podkreślał też znaczenie sieci przetwórczych. Chodzi o to, by produkty lokalnych rolników trafiały na dobre rynki zbytu, a ich ceny były wysokie.
– Polacy stawiają też na zdrową żywność więc trzeba tutaj w regionie małopolskim stawiać na rośliny strączkowe, na rośliny białkowe, soję. Ale też proszę zobaczyć, że chociażby rynek francuski skupia się na no hau i makdonaldyzacji produktu, czyli jeżeli mamy świetną, zdrową kiełbasę w regionie, to dlaczego nie możemy sprzedawać swojej trzody chlewnej trzy razy drożej, dzięki temu, że ona np. karmiona jest paszą non-GMO, jednocześnie jest elitarną kiełbasą na rynku.
Wiceminister w resorcie rolnictwa podkreślał, że rolnik nie może tylko produkować. Gospodarz musi wiedzieć jak sprzedać swój produkt po jak najwyższej cenie.
Na antenie RDN mówił o dwóch ustawach, które mają skrócić drogę od rolnika do konsumenta.
Pierwsza z nich daje rolnikom możliwość bezpośredniego handlu w weekendy w miejscach wyznaczonych przez samorząd, bez ponoszenia opłat.
Z kolei ustawa winiarska jest ukłonem w stronę tych gospodarzy, którzy zainwestowali w winice. Według zapowiedzi Norberta Kaczmarczyka, będą oni mogli produkować do 100 tys. litrów wina bez akcyzy.
Norbert Kaczmarczyk uważa ponadto, że powinno powstać doradztwo z prawdziwego zdarzenia, które będzie doradzać gospodarzom na miarę 21 wieku, tak aby rolnicy wiedzieli o wszelkich nowinkach, które pomogą im rozwinąć gospodarstwa i, aby na bieżąco wiedzieli jak korzystać z dopłat.
Wiceminister rolnictwa przypomniał też, że w ramach polityki rolnej i Polskiego Ładu dla rolnictwa, gospodarze mogą liczyć m.in. na wyższą premię dla młodego rolnika, podwojenie chorobowego oraz emeryturę bez podatku i bez konieczności zbywania ziemi.
Z kolei zerowy VAT na nawozy, w ramach tarczy antyinflacyjnej 2.0 to pomysł rządu na wysokie ceny nawozów do produkcji rolnej i koszty żywności.
Pełna rozmowa z wiceministrem Kaczmarczykiem dostępna poniżej.