Takie jest główne założenie biegu św. Kingi, który wraca tutaj po dwóch latach przerwy związanej z pandemią. O tym, gdzie spotkacie biegaczy i jakie utrudnienia wiążą się z tą imprezą?
Zawodnicy, którzy zamierzają stanąć na linii startu, mają do wyboru trzy możliwe dystanse-na 3, 6 i 10 kilometrów. Przy ulicach, którymi będą prowadzić te trasy, nie będzie można parkować i zatrzymywać się już od 18.00. Ruch zamknięty zostanie tu o 21.15, czyli na kwadrans przed startem zawodów na placu św. Kingi przy bramie klasztornej.
Zamknięte dla samochodów będzie m.in. droga gmina ze Starego Sącza w stronę Gołkowic Dolnych na odcinku od skrzyżowania z ul. Daszyńskiego do skrzyżowania z ul. Żwirki i Wigury, ale też droga powiatowa, czyli ul. Sobieskiego na odcinku Rynek do skrzyżowania z ul. Nową. Nie przejedziecie przez Rynek, ulicami: Kazimierza Wielkiego, Kopernika, Daszyńskiego od skrzyżowania z ul. Jana Pawła do skrzyżowania z ul. Sobieskiego, ul. 11 Listopada od Rynku do skrzyżowania z ul. Krakowską, ul. Krakowska, ul. Rocha, ul. 22-stycznia od skrzyżowania z ul. Sobieskiego do skrzyżowania z ul. Magazynową, ul. Bandurskiego, ul. Trakt Św. Kingi od ul. Bandurskiego do ul. Daszyńskiego.
Utrudnień w tych miejscach można spodziewać się do 23:00. W tym czasie korzystajcie z objazdów ulicami: Pod Ogrodami, Polną, Braterstwa Ludów i Podegrodzką.