Happening odbył się w sobotę (30.04) przed drzwiami do Urzędu Skarbowego. Sadeccy działacze tej partii mieli ze sobą formularze zeznań podatkowych przypięte do baloników z helem. PiT-y poszybowały w niebo na znak protestu przeciw zbędnych w ich opinii podatkom.
Jak mówi Krzysztof Rzońca, prezes Młodych dla Wolności, to kara za to, że się zarabia, którą trzeba zlikwidować.
– Nie zgadzamy się z tym, aby ten, kto zarabia więcej i płacił też więcej, czy pracuję więcej i też płaci więcej. Podatek dochodowy jest niemoralny, bo zniechęca ludzi do pracy – mówił.
Ryszard Wilk, prezes okręgu partii Korwin w Nowym Sączu zauważył, że już sama nazwa „zeznanie podatków„ zakłada, że Polacy to przestępcy.
– Rząd już kilka razy pokazał, że podatek dochodowy jest zły, np. zwalniając emerytów czy osoby do 21 roku życia, mówiąc, że jest to dobre. Więc złe jest dalsze opodatkowanie pozostałych – mówi sądecki szef partii.
Proponuję też, aby rząd nie tylko wprowadził ustawę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy, bo prowadzi to do segregacji podatkowej. – Ustawę można naprawić, zastępując zdanie „zwalniamy obywateli Ukrainy z podatku dochodowego„ zdaniem „zwalniamy wszystkich ludzi w naszym kraju z podatku dochodowego„ – puentuje.
O tym, jak życie osób, które napędzają gospodarkę komplikuję, np. Nowy Ład mówił przed skarbówką Dawid Sobarnia, sądecki przedsiębiorca i działacz partii ,,Korwin”.
– Mamy coraz więcej pracy jako przedsiębiorcy. Jak już wynika z raportów, że średnio rocznie spędzamy 336 godzin na wypełnianiu dokumentów związanych z deklaracją podatkową. Czemu tak dużo czasu musimy marnować, zamiast zająć się pracą? – mówi przedsiębiorca.
Happening odbywa się corocznie przy okazji kończącego się okresu rozliczenia ze skarbówką.