Szef regionalnych struktur PiS w Małopolsce, Ryszard Pagacz, wyraził nadzieję, że 'amerykański wiatr zmian” zainicjowany przez Donalda Trumpa, może stać się inspiracją także dla Polski. W programie Słowo za Słowo podkreślił, że takie zmiany mogą przyczynić się do 'powrotu do normalności” w polskiej polityce i społeczeństwie.
Odniósł się także do słów Donalda Trumpa, który podczas swoich wystąpień stwierdził, że 'są tylko dwie płcie”. 'To wyraz obrony tradycyjnych wartości, które są bliskie także wielu Polakom” – powiedział Pagacz.
– Wypowiedź prezydenta Donalda Trumpa o tym, że są tylko dwie płcie mocno zaniepokoiła tych, którzy uwierzyli w to, że tych płci jest około 120. I właśnie to jest powrót do normalności. Wszystkich nas uczono do tej pory, że są dwie płcie, a małżeństwo to jest związek kobiety i mężczyzny. I wierzę głęboko, że ta sytuacja, którą mamy już w Stanach Zjednoczonych, bo to jest ten dobry czas dla Ameryki – jak powiedział Donald Trump- zacznie się również w Polsce.
Ryszard Pagacz wyraził także zaniepokojenie zmianami w edukacji dotyczącymi wprowadzenia edukacji zdrowotnej, która budzi wiele obaw rodziców, czy ograniczeniem lekcji religii, do jednej tygodniowo, na początku lub na końcu lekcji.
– Takie traktowanie dzieci, takie traktowanie lekcji religii przypomina żywo czasy PRL-u. Ja doskonale pamiętam te czasy kiedy jako uczniowie wraz z nauczycielami i rodzicami dopominaliśmy się wprost o lekcje religii, zresztą było to również wśród postulatów strajkujących robotników i rolników. To było tak oczywiste, że zarówno lekcje religii jak i nadawana przez radio transmisja mszy świętej w niedzielę były naturalnym zapotrzebowaniem naszego narodu i dziwię się, że w tej chwili pan premier powierzył nauczanie religii lewakom.
Szef regionalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości dodał jednak, że ostatecznie to Polacy zdecydują, w jakim kierunku będzie zmierzać polityka w Polsce podczas wyborów prezydenckich 18 maja.