Bezczynność władz i puste obietnice – tak o tym co dzieje się wokół tematu utworzenia schroniska dla zwierząt w powiecie dąbrowskim mówią pomysłodawcy petycji.
Kilka miesięcy temu grupa osób zaangażowanych w opiekę nad bezdomnymi zwierzętami podjęła inicjatywę w sprawie utworzenia na tym terenie schroniska. Do tej pory w wersji elektronicznej pod apelem do władz podpisało się ponad 700 osób, a w formie papierowej ponad 800.
Starosta dąbrowski Lesław Wieczorek mówił w audycji Słowo za Słowo, że samorządowcy rozpoczęli rozmowy na ten temat.
– Wczoraj odbyło się posiedzenie samorządów powiatu dąbrowskiego, rozmawialiśmy o tym z wójtami i burmistrzami. Mają oni przygotować stanowisko w tej sprawie. Zaproszone były przedstawicielki tego ruchu, ale wczoraj nie mogły przybyć. Na początku przyszłego roku spotkamy się i będziemy rozmawiali o tym ważnym temacie. Ja chcę podkreślić, że to jest kompetencja gminy, a nie powiatu. Burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej wskazał miejsce gdzie schronisko mogłoby powstać. Natomiast musi być pełna zgoda wszystkich samorządów co do jego współfinansowania.
Autorka petycji Katarzyna Weryńska-Domańska tłumaczy, że zaproszenie na spotkanie wystosowano za późno, bo dzień wcześniej, a na te rozmowy chce przyjść grupa miłośników zwierząt i fachowców z regionu.
Coraz więcej osób podpisuje petycję o utworzenie schroniska w powiecie dąbrowskim