Jeden telefon może uratować życie. Tarnowska Policja apeluje, by nie pozostawać obojętnym na krzywdę ludzką. Teraz, gdy temperatury nocami spadają poniżej zera, najbardziej narażeni są bezdomni czy starsi, mieszkający w nieprzygotowanych na mróz pomieszczeniach.
– Pozostawienie osoby, nawet jeżeli będzie dobrze ubrana, samej sobie w lesie czy w innym miejscu, może doprowadzić do jego śmierci, a nie chcemy do tego dopuścić. Jeśli macie jakieś informacje, że ktoś mieszka w namiocie, w nieogrzewanej altanie, czy rozpadającym się domu, w którym przebywają osoby, dajmy znać dzielnicowym, dajmy znać policjantom
-mówił asp. sztab Paweł Klimek z KMP w Tarnowie.
W długi weekend listopadowy policjanci z Ciężkowic interweniowali w Ciężkowicach, gdzie zaginął 71-letni mężczyzna. Udało się go uratować, choć z wychłodzeniem trafił do szpitala. To obrazuje, jak szybko musi być udzielona pomoc, gdy na dworze panują niskie temperatury.
– Policjantom udało się bardzo szybko znaleźć tego 71-latka, ale on już stał w bagnie, w błocie, nie był w stanie się poruszać, był oparty o drzewo. Gdyby nie ich determinacja, gdyby nie ich determinacja w działaniu, gdyby nie to, że podjechali bardzo blisko terenowym samochodem, to nie wiadomo, jak to wszystko by się skończyło. Potrafili już zawieźć tego mężczyznę i w międzyczasie poinformować ZRM, ratownicy medyczni zdecydowali, że trzeba zabrać tego mężczyznę do szpitala, bo ma znaczne wychłodzenie organizmu. Zdążyliśmy na czas.
W miesiącach jesienno-zimowym bardzo dużo osób szuka schronienia w Domu dla Bezdomnych Mężczyzn Caritas Diecezji Tarnowskiej. Do placówki zgłaszają się zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Z pomocy mogą skorzystać tylko trzeźwe osoby.