Mokro, ślisko i ze zmienną pogodą. Po halnym w Beskidy przyszło ochłodzenie, o czym warto pamiętać przed weekendową wycieczką w góry lub na wyprawę po grzyby. Warunki na szlakach wymagają dobrej kondycji i ostrożności.
W szczytowych partiach pasma Jaworzyny i Radziejowej maksymalna temperatura w ciągu dnia może nie przekroczyć 10 stopni Celsjusza. Pogoda ma być zmienna. GOPR przypomina o dobrym ekwipunku, który pomoże nam w forsowaniu leżącego miejscami na szlakach błota.
– Jak najbardziej przydadzą się stuptuty, czyli ochraniacze na golenie, czy nadal popularne kije trekkingowe. W górach jest teraz mniej turystów, a weekend ma być taki mieszany, trochę pochmurno, czasami trochę deszczu. Warunki są dosyć trudne, bo jest mokro i ślisko i przede wszystkim już dość wcześnie zapada zmrok, bo ciemno robi się już przed 18.00
– powiedział radiu RDN Nowy Sącz ratownik dyżurny Grupy Krynickiej GOPR, Piotr Hausner.
Podstawą jest też prowiant w postaci przekąski energetycznej i termos z gorącym napojem. Mapa tradycyjna lub elektroniczna, naładowany telefon z aplikacją Ratunek, apteczka i czołówka – to podstawy na wędrówkę po górach o tej porze roku.
Numery alarmowe w górach to 985 oraz 601 100 300.