Wojciech Szczęsny ma zostać w środę (02.10.) oficjalnie ogłoszony piłkarzem FC Barcelony. Mimo, że klub jeszcze nie wystosował na ten temat komunikatu, to powrót bramkarza ze sportowej emerytury wydaje się być już pewny – był widziany na trybunach podczas wtorkowego meczu Dumy Katalonii z Young Boys Berno.
Przypomnijmy, że polski bramkarz zaledwie miesiąc temu ogłosił zakończenie kariery, jednak gdy ofertę złożył jeden z najlepszych klubów piłkarskich na świecie, Szczęsny zdecydował o powrocie na murawę.
Okazuje się, że nazwisko bramkarza jest dobrze znane nie tylko młodym fanom piłki nożnej; jego karierę śledzą też nieco starsze mieszkanki Tarnowa:
-Wojciech Szczęsny? To piłkarz. -Bramkarz! Wiem tylko, że w Barcelonie ma grać. Samych sukcesów można mu tylko życzyć, za to że tak daleko zaszedł. -Kto by pomyślał, że tak mu się odmieni, myślałam że będzie na emeryturze. No, ale jeśli tak mu pasuje, to niech będzie. -Dobrze, będziemy się cieszyć, niech jeszcze większe sukcesy zdobywa i dobrze reprezentuje Polskę za granicą.
Wojciech Szczęsny ma być drugim w historii polskim piłkarzem, obok Roberta Lewandowskiego, którego zobaczymy w trykocie FC Barcelony.
Serwis branżowy meczyki.pl poinformował jednak, że Szczęsny nie wróci do gry z 'orzełkiem na piersi’. Nie znalazł się on na liście powołań do reprezentacji Polski, a jego pożegnanie z kadrą i kibicami ma odbyć się 12 października, przed meczem z Portugalią.
Autor: Tomasz Graczewski