Samorząd Żabna otrzymał spadek po zmarłym przedsiębiorcy. To działka obciążona hipoteką na 4,5 mln zł.
Taką kwotę trzeba będzie zapłacić, a jest to bardzo duże obciążenie dla budżetu – mówi burmistrz Żabna Tomasz Kijowski.
– Spadkobiercy zrzekli się spadku, a ponieważ w naszym ustawodawstwie nie ma spadków bezdziedzicznych, w związku z tym dziedziczy gmina ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy, czyli Żabno. Dostaliśmy działkę po przedsiębiorcy bez dostępu do drogi publicznej, czyli jest ona o dużo mniejszej wartości i obciążona hipoteką. Dziwne jest to, że spadkobiercy wcześniej nabyli spadki wartościowszych działek. Natomiast została jedna, duża działka. Niestety dąbrowski sąd przyznał nam ten spadek. My nie możemy się go pozbyć.
Działka znajduje się w Łęgu Tarnowskim. Na razie samorząd nie ma pomysłu jak wykorzystać ten teren. Są tam zabudowania, ale zniszczone.
Prawo mówi, że jeżeli spadkodawca nie pozostawił małżonka, krewnych i dzieci małżonka spadkodawcy, którzy mogliby być powołani do dziedziczenia z ustawy, spadek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy jako spadkobiercy ustawowemu.