Policja, straż pożarna, goprowcy, a do tego psy tropiące i drony. Wszystkie siły i środki zostały zaangażowane w przeszukiwanie terenów leśnych w gminie Korzenna w poszukiwaniu zaginionego mężczyzny. 40-latek wybrał się na grzyby i zabłądził. Służby o sytuacji zawiadomił jego znajomy, który miał odebrać grzybiarza w wyznaczonym miejscu.
Na szczęście tym razem wszystko dobrze się skończyło. Mężczyzna wrócił do domu. Jest cały i zdrowy. Policjanci apelują, by nie zapominać o własnym bezpieczeństwie i zachowywać szczególną ostrożność podczas grzybobrania.
Wybierając się w taki teren naładuj baterie w telefonie komórkowym, weź latarkę i jakiś element odblaskowy. Do lasu najlepiej wybrać się też o wczesnej porze. Na dłuższe wyprawy zabierzmy wodę i coś do jedzenia. Najlepiej jest też iść po grzyby w towarzystwie.
– Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy. Jeśli podejrzewamy, że ktoś z naszych bliskich zgubił się w lesie, natychmiast zaalarmujmy policjantów. Jeśli zabłądzimy w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy Policję, starajmy się też dojść do najbliższej drogi, wtedy jest większa szansa na szybsze odnalezienie. Kiedy odnajdziemy drogę do domu niezwłocznie powiadommy Policję, że już nie potrzebujemy pomocy. Oszczędzi to czasu i zaangażowania wszystkich osób, które biorą udział w poszukiwaniach.
– radzi Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.