Przebudowa niebezpiecznego i bardzo ruchliwego skrzyżowania w centrum Nawojowej staje się coraz bardziej realna. Gmina i Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu są po rozmowach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie wspólnego podziału kosztów, które mają pokryć stworzenie koncepcji.
Ciężko tu przejechać, szczególnie w godzinach szczytu, rano i po południu. Centrum Nawojowej, gdzie do drogi krajowej nr 75 dochodzą z kilku stron ulice Zamkowa, Ogrodowa i Podkamienne, nie jest specjalnie lubiane przez kierowców. O tym, że skrzyżowanie spędza sen z powiek okolicznym kierowcom zdaje też sobie sprawę wójt gminy Nawojowa, Stanisław Kiełbasa. Skrzyżowanie znajduje się w centrum miejscowości, co już sprawia trudności w przebudowie. Tym bardziej, że ruch w Nawojowej jest i będzie coraz większy.
– Z opinii drogowców jest to bardzo trudne skrzyżowanie do rozwiązania, a jednak ten ruch jeszcze ostatnio bardzo się intensyfikuje. Ponadto starostwo ma plany budowy Powiatowego Urzędu Pracy przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych i w związku z tym wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, by rozwiązać problem tego skrzyżowania.
Wójt zabiegał o przebudowę od 2015 roku. Teraz ma jednak wsparcie. Pierwszym krokiem jest sporządzenie koncepcji, o czym mówi starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba.
– Jest jeszcze kwestia przesunięcia tek koncepcji w projekcie w ministerstwie i teraz czekamy potwierdzenie tego. Jeśli tak będzie to przystępujemy do przetargu i tu już jesteśmy z wójtem Nawojowej umówieni, że prawdopodobnie przetarg przeprowadzi powiat. Koszt koncepcji to 300 tys. złotych. Czekamy jednak cały czas na decyzję z ministerstwa.
Co zastąpi istniejące skrzyżowanie? Będzie to nowe skrzyżowanie ze światłami, czy może rondo?
– To musi być ktoś, kto przeanalizuje całą długość tych kilku wjazdów, bo tam może będzie trzeba zrobić wjazdy jednokierunkowe, wyloty, a być może skończy się to jakimś rondem turbinowym, czy innym. To już jest kwestia fachowców, którzy muszą przeliczyć samochody i jak to wszystko ma wyglądać.
Z kolei wójt przychyla się najbardziej do jednej z opcji.
– Trudno mi się wypowiadać, bo nie jestem inżynierem- drogowcem, ale jedna z wersji zakłada wybudowanie ronda prędzej, niż świateł, które by regulowały ruch, dlatego że to jest skrzyżowanie z wieloma wjazdami, w związku z czym ta faza oczekiwania na światłach byłaby bardzo długa. Spodziewamy się, że będzie jednak pewien rodzaj ronda.
Oddajmy więc głos samym mieszkańcom Nawojowej.
– Myślę, że zdecydowanie lepsze byłoby rondo. Światła to byłyby dobre raczej dla pieszych. Niebezpiecznie na pewno tu jest, bo tych samochodów trochę się przewija. Super byłoby, żeby coś w końcu zrobić w tym kierunku. Jak najbardziej
– mówi jeden z kierowców.
– Lepsze byłoby skrzyżowanie ze światłami, bo jak przyjdzie weekend i później wracają z Krynicy to trudno przejść przez pasy
– twierdzi mieszkaniec, który bardzo często przechodzi przez skrzyżowanie.
– Rondo turbinowe by się przydało, ale światła też byłyby dobre, bo nie da się wyjechać na drogę główną. Zwłaszcza godziny poranne i popołudniowe od 15.00 do 18.00 to jest tragedia
– dodaje okoliczny kierowca.
Koncepcja ma być gotowa w przyszłym roku. Co ciekawe, wraz z nią będzie też wykonywana druga koncepcja na przebudowę innego, mniejszego, ale równie ważnego skrzyżowania w Nawojowej, drogi krajowej z ul. Starosądecką.