Policja około godz. 2 w nocy otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który leży zakrwawiony u zbiegu ulic Krakowskiej i Urszulańskiej w Tarnowie z raną ciętą szyi. Na razie nie wiadomo, co się stało i co doprowadziło do jego śmierci.
Na miejscu pracują technicy, którzy zbierają materiał dowodowy. – Około godziny 2.00 w nocy otrzymaliśmy informację o tym, że na środku ulicy Krakowskiej, ul. Urszulańskiej, został odnaleziony mężczyzna, który leżał z raną szyi, zakrwawiony. Na miejscu pojawili się ratownicy, pojawili się policjanci, niestety nie udało się go uratować, mężczyzna zmarł. Od tej pory policjanci zbierają materiał dowodowy, który może nam podpowiedzieć, co tak naprawdę się wydarzyło, czy to jest akt samobójczy, czy to jest akt działania osób trzecich, na to pytanie będę mógł powiedzieć coś więcej, jeżeli uda nam się coś bliżej ustalić, zebrać materiał dowodowy, świadczący o tym, co się wydarzyło w Tarnowie na ul. Krakowskiej i rogu Urszulańskiej. Zmarły mężczyzna to tarnowianin w wieku 44 lat, jest ustalona jego tożsamość, również będziemy sprawdzać, dlaczego taka sytuacja miała miejsce, czym to jest spowodowane, że o godz. 2.00 w nocy został znaleziony w centrum naszego miasta.
– mówił Radiu RDN Małopolska oficer prasowy KMP w Tarnowie asp. sztab.Paweł Klimek.
Ulica Krakowska jest nieprzejezdna. Nie można też tamtędy przechodzić.
AKTUALIZACJA:
Tarnowska policja przekazała Radiu RDN Małopolska, że na tę chwilę zebrany materiał dowodowy wskazuje na to, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie. Biegły z zakresu patomorfologii ma podać dokładną przyczynę zgonu 44-latka. Mężczyzna jest znany tarnowskim policjantom. W przeszłości były wobec niego prowadzone policyjne czynności.