Tłumy Sądeczan wzięły udział w tradycyjnej procesji Bożego Ciała wokół sądeckiego rynku. W uroczystości brały udział całe rodziny oraz grupy i stowarzyszenia religijne z trzech parafii.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, potocznie zwana Bożym Ciałem rozpoczęła się w Nowym Sączu Mszą świętą w bazylice św. Małgorzaty, kościele św. Kazimierza i w parafii pod wezwaniem Ducha Świętego. Po niej wierni wzięli udział w tradycyjnej procesji Bożego Ciała wokół sądeckiego ratusza.
– To tradycja od wielu lat, pamiętająca pewnie czasy średniowiecza. Nie udało się jej przezwyciężyć nawet komunistom. Rynek sądecki daje dowód tego, że tradycja nie umarła, a wręcz kwitnie, bo rynek był pełen ludzi. Możemy się tylko cieszyć i trudno byłoby tego nie kontynuować i nie przekazywać na przyszłość, dlatego są ze mną synowie
– podkreślał Krzysztof, jeden z uczestników procesji. Pozostali wierni również zaznaczali, że to dla nich bardzo ważne święto i wyjątkowa tradycja.
– To ważne, żeby sprawić przyjemność Panu Jezusowi!
– To jest najważniejsze, że Pan Jezus przychodzi do wszystkich, aby ujrzeć jak się ludziom powodzi. Idzie różnymi ścieżkami, po różnych parafiach. To najpiękniejsza tradycja, jaka mogła spotkać człowieka.
– To jest dla mnie rodzinne i bardzo ważne święto. Co roku bierzemy udział.
– To jest Ciało naszego Boga, które przechodzi przez ulice, nie tylko wokół kościoła, ale i przez miasto.
– To na pewno wyznanie naszej wiary. Tradycja, którą przekazali nam nasi rodzice, a my przekazujemy ją naszym dzieciom.
Sądeczanie nie zapomnieli też o wieloletnich zwyczajach związanych z uroczystością Bożego Ciała. Wśród nich znajduje się między innymi tradycja zabierania gałązek brzozy, którymi przystrojone są ołtarze.
– Taka starodawna tradycja, która miała chronić domostwa przed złymi kataklizmami, którą podtrzymujemy.
Procesja Bożego Ciała to także przede wszystkim publiczne świadectwo wiary. Wychodząc na ulice z Najświętszym Sakramentem, wierni manifestują swoją pobożność. Ta, jak zauważył proboszcz bazyliki św. Małgorzaty, ks. Jerzy Jurkiewicz, jest wśród Sądeczan bardzo głęboka.
– To manifestacja naszej wiary w rzeczywistą obecność Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Tradycja pokazuje, że wyruszamy ze świątyń na ulice, wśród domostw, więc zapraszamy Chrystusa do swojej codzienności. Cieszę się, że w Nowym Sączu, gdy poprosiłem, żeby przystroić trasę procesji Bożego Ciała, pojawiły się dekoracje eucharystyczne, również w witrynach sklepowych. Myślę, że to bardzo dobry znak czasów, że jeszcze jest wiara w narodzie, z czego bardzo się cieszę.
Proboszcz bazyliki, ks. Jurkiewicz podkreślił również, że procesja wokół rynku buduje miejską wspólnotę. W przygotowanie procesji i ołtarzy były zaangażowane parafie Ducha Świętego i św. Kazimierza, Cech Rzemiosł Różnych i Kongregacja Kupiecka.