Nadleśnictwo Piwniczna apeluje, aby pod zamiarem pomocy, nie zabierać do domu dzikich zwierząt. Młode sarny, czy jelenie, które czasem zauważymy na leśnym spacerze, nie są opuszczone przez matkę.
Leśnicy tłumaczą, że zaraz po urodzeniu młode osobniki są pozostawiane przez matkę w głębokiej trawie, paprociach czy gąszczu ostrężyny, jednak tylko w konkretnym celu. Matka wraca tam co jakiś czas, aby je karmić, a jednocześnie przebywa w pewnej odległości, aby w każdej chwili móc ochronić potomstwo.
Gdy znajdziemy młode zwierzę, nie głaskajmy go, a przede wszystkim nie zabierajmy z lasu do wychowania. Przede wszystkim oddzielimy je od matki, a poza tym takiego zabranego „malucha” z lasu ciężko utrzymać przy życiu. Większość takich prób, wynikających z dobrej chęci, ale przede wszystkim z niewiedzy, kończy się porażką.