Tarnowska policja szuka motocyklisty, który w miniony weekend potracił mundurowego. Do zdarzenia doszło na ul. Krakowskiej w Wojniczu.
Podczas rutynowej kontroli prędkości policjanci chcieli zatrzymać kierującego motocyklem, który jechał z prędkością 102 km/h w terenie zabudowanym.
Ten, choć początkowo zwolnił, zmienił zdanie i uciekł, potrącając przy tym policjanta – mówił w programie Pomagamy i Chronimy podk. Tomasz Marek z KMP w Tarnowie.
– Policjanci w piątek (26.04) ok. godz. 19.00 dokonują kontroli prędkości czarnego motocykla, którego prędkość miernik wskazał 102 km/h, czyli znacznie przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym. Nasz policjant wyszedł do kierującego, podał mu bardzo wyraźny znak do zatrzymania, wskazał mu miejsce, gdzie chciał sprowadzić ten motocykl do kontroli. Kierowca widział polecenie policjanta, ponieważ zwolnił, zjechał na lewą część jezdni, tam gdzie kolega wskazał miejsce zatrzymania, po czym nagle gwałtownie przyspieszył, uderzył policjanta, policjant się przewrócił z tym miernikiem.
Policjant z potłuczeniami i urazem ręki trafił do szpitala. Nie wymagał dłuższej hospitalizacji. Policjanci teraz próbują ustalić tożsamość kierującego tego motocykla. Prawdopodobnie odjechał w stronę Krakowa starą A4, w kierunku miejscowości Łopoń.
Sprawa ma być konsultowana z prokuraturą. Kierowca motocykla może usłyszeć zarzut umyślnego spowodowania obrażeń ciała, a także znaczne przekroczenie prędkości i niezatrzymanie się do kontroli. Policjanci kontrolowali prędkość na ul. Krakowskiej w Wojniczu na życzenie mieszkańców, którzy kliknęli na mapie zagrożeń ten rejon jako niebezpieczny.