Sandecja Nowy Sącz pokonała 2:1 wicelidera piłkarskiej II ligi KKS 1925 Kalisz i zdobyła bezcenne 3 punkty, ale dalej jest ostatnia w tabeli.
Pierwszą bramkę zdobyli biało-czarni w 24. minucie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Mikołaja Kwietniewskiego głową zgrał przed bramkę Kamil Słaby, a tam dobrze ustawiony był Petr Buchta, otwierając wynik spotkania.
Sandecja długo nie cieszyła się z prowadzenia, bo w 29. minucie rzut karny wykorzystał Hubert Sobol.
Podopieczni Roberta Kasperczyka zdołali zdobyć jednak zwycięską bramkę. W 66. minucie skutecznym strzałem głową popisał się Jakub Wilczyński.
Sądeczanie wygrali z wyżej notowanym rywalem, ale pozostali na ostatnim miejscu w tabeli, zmniejszając straty do rywali. Do końca sezonu zostało 6 meczów.
KKS 1925 Kalisz – Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:1)
Bramki: Hubert Sobol 29′ (k.) – Petr Buchta 24′, Jakub Wilczyński 66′.
KKS 1925: Maciej Krakowiak – Maciej Białczyk, Wiktor Smoliński, Mateusz Gawlik, Jakub Staszak – Michał Bednarski, Mateusz Wysokiński, Adrian Cierpka (83′ Bartłomiej Putno), Néstor Gordillo (64′ Filip Szewczyk), Kamil Koczy (58′ Oskar Kalenik) – Hubert Sobol.
Sandecja: Martin Polaček – Tomasz Nawotka, Piotr Kowalik, Petr Buchta, Kamil Słaby, Kamil Sobczak – Mikołaj Kwietniewski, Denis Potoma (75′ Radosław Gołębiowski), Tomasz Kołbon, Jakub Wilczyński (87′ Wiktor Kamiński) – Rafał Wolsztyński (46′ Marcinho).
Żółte kartki: Kamil Koczy, Hubert Sobol – Rafał Wolsztyński.
Sędziował: Artur Aluszyk (Szczecin).