Już za niecały tydzień dzieci wracają do szkół. Będzie to koniec okresu ferii nie tylko dla Małopolski i czterech innych województw. Trwająca właśnie tura wypoczynku zimowego jest już ostatnią w tym roku. Jak wiele osób przyjeżdża odpoczywać na Sądecczyźnie i w Pieninach?
Głównym magnesem jest teraz śnieg. Chociaż jest go jak na lekarstwo, to wciąż tu jest, czym nie mogą pochwalić się inne części kraju. Trzeba jednak przyznać, że jedynym miejscem, w którym można poczuć klimat zimy są stoki narciarskie.
– Jest śnieg albo jego resztki. Mi się podoba, bo jestem tutaj po raz trzeci. Jest to na pewno aktywny wypoczynek, lubimy z siostrą narty, więc to będą udane ferie. Warunki są jakie są, ale przez to jest też mniejszy ruch i dodatkowo jest to nasze ukochane miejsce, więc zawsze przyjeżdżamy tu z Krakowa. Jak na końcówkę lutego jest dobrze. Warunki są wspaniałe i pogoda jest świetna. Parę dni jeszcze dzieciaki mogą sobie pojeździć. Trzeba to wykorzystać do końca
– mówili młodzi narciarze i ich opiekunowie, których nasza reporterka spotkała w Rytrze
Dzieci odpoczywające od nauki mają szansę na aktywny wypoczynek w zimowej scenerii także w Krynicy-Zdroju.
– Krynica ma swój specyficzny mikroklimat. Po pierwsze bardzo dobre powietrze górskie. Jeśli ktoś przyjeżdża na sezon kondycyjny czy przygotowawczy, jest to bardzo ważne. Mamy hale lodową z łyżwami i sztuczne lodowiska. Dla osób lubiących spacery są Góra Parkowa, deptak i okoliczne góry.
Sąsiadująca z kurortem Muszyna zachęca za to swoimi ogrodami, po których można spacerować nawet kilka godzin, czy atrakcjami takimi jak odbudowany niedawno ratusz, zamek i wieże widokowe. Jest też sztuczne lodowisko.
Z kolei w Pieniny głównie jedzie się głównie do Szczawnicy, gdzie też jest biało.
– Na trasach narciarskich na Palenicy i na Jaworkach jest śnieg sztuczny, który został wcześniej przygotowany i te trasy narciarskie funkcjonują. Można pojeździć na nartach, aczkolwiek aura na około jest już typowo wiosenna
– przyznaje burmistrz Szczawnicy, Grzegorz Niezgoda.
Tu można szusować, ale też spacerować. Chociaż ze szlaków górskich wrócimy najprawdopodobniej obłoceni.
Przypomnijmy, że oprócz Małopolski, ostatni tydzień ferii mają też województwa kujawsko-pomorskie, lubuskie, świętokrzyskie i wielkopolskie.