Zimowa aura daje się we znaki nie tylko kierowcom, ale i samorządom odpowiedzialnym za utrzymanie dróg w jak najlepszym stanie. Gmina Pleśna tylko za sam grudzień ubiegłego roku musiała przekazać na ten cel niemal pół miliona złotych.
Jak mówił w rozmowie Słowo za Słowo wójt Józef Knapik, drogowcy są już przyzwyczajeni do pracy w trudnych warunkach terenowych i na bieżąco odśnieżają drogi, choć nie zawsze się wszystko uda zrobić zgodnie z planem i mogą występować utrudnienia.
– Mamy dużo górek i takiego 'trudnego’ terenu, zwłaszcza dla osób, które go nie znają. My sobie z tym radzimy już od lat i utrzymujemy te drogi myślę, że w dobrym standardzie. Nie do końca się zgadzam z tym, że zawsze drogowcy zaspali. Czasem my po prostu nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że warunki się zmieniają, bo myślimy, że już się klimat ocieplił i zimy nie będzie, a tu jednak spadnie troszeczkę śniegu, albo tak jak kiedyś w ciągu dwóch godzin ponad 20 cm i my samy mamy z tym problem. Natomiast uważam, że sobie z tym jakoś radzimy i służby robią to dobrze, pomimo ciężkich warunków. Niemniej jednak są pewne kłopoty z dotarciem, zwłaszcza służb, które wywożą śmieci i dlatego proszę też mieszkańców o cierpliwość. Tam, gdzie one nie dotarły, na pewno to wkrótce zrobią i śmieci zostaną zabrane.
Jednocześnie wójt przyznaje, że dotychczasowa 'walka’ z odśnieżaniem i zabezpieczeniem dróg spowodowała znaczące wydatki przeznaczone na ten cel, przez co samorząd będzie musiał dołożyć kolejne fundusze z budżetu. Tym razem będzie to kwota 460 tysięcy złotych.
– To są bardzo duże środki. Dlatego właśnie już na styczniowej będziemy dokładać kolejne, ponieważ za sam miesiąc grudzień wydaliśmy w gminie Pleśna prawie pół miliona złotych na odśnieżanie. To też ze względu na warunki terenowe. Mamy bardzo dużo górek, które nie tylko trzeba odśnieżyć, ale i posypać solą czy piaskiem do poprawy bezpieczeństwa.
Synoptycy przekazują, że jeszcze w weekend w regionie w nocy mogą występować przymrozki, ale od przyszłego tygodnia prognozowane są dodatnie temperatury, powodujące roztopy, dlatego kierowcy cały czas są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza podczas jazdy w trudniejszych terenach.