Po przerwie związanej z pandemią koronawirusa i rozpoczęciem wojny na Ukrainie, na mieleckim niebie znów będzie można zobaczyć samoloty akrobacyjne. W czerwcu odbędzie się szósta edycja Podkarpackich Pokazów Lotniczych.
Marszałek Województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl, który był gościem programu Słowo za Słowo przekonywał, że na tę okazję przygotowano wiele atrakcji, które zainteresują starszych i młodszych widzów.
– Będzie wiele atrakcji na ziemi, na lotnisku, ale i na niebie. Będą pokazy zespołów akrobatycznych – cztery ekipy przylecą do nas i to w międzynarodowych składach. To z pewnością pozostanie w pamięci wszystkich oglądających. Jeden samolot potrafi zrobić dużo szumu, ale jak mamy do czynienia z grupą trzech, czterech, czy nawet sześciu akrobacyjnych samolotów, to jest całkiem inna historia. No i też będziemy się starali zrobić część pokazów nocnych z efektami świetlnymi i akustycznymi.
Tym razem na lotnisku będzie można podziwiać zarówno historyczne statki powietrzne, jak i współczesne samoloty i śmigłowce. Jedną z głównych atrakcji ma być śmigłowiec S-70i Black Hawk produkowany w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu. Tegoroczna edycja zbiegnie się również z 85-leciem przemysłu lotniczego w Mielcu.
– Chcemy w dalszym ciągu edukować i promować lotnictwo – naszą inteligentną specjalizację, a także rozbudzać zainteresowania inżynierskie wśród dzieci i młodzieży. Nie ma chyba lepszej metody, aby poznać i zobaczyć, czy ma się tę iskrę konstruktora, technika, mechanika. Jak się zobaczy to wszystko w akcji, w locie, z emocją optyczną i akustyczną, to na pewno zostanie na długo w pamięci
– dodaje Władysław Ortyl.
Szósta edycja Podkarpackich Pokazów Lotniczych odbędzie się 24 czerwca na lotnisku w Mielcu. Pełny program wydarzenia zostanie opublikowany w najbliższym czasie.