Mijający weekend był pracowity dla służb w regionie. Policjanci i strażacy niejednokrotnie musieli reagować na zgłoszenia – między innymi zdarzenia drogowe oraz na niebezpieczeństwa związanie z sobotnimi, trudnymi warunkami pogodowymi.
Policjanci i strażacy mieli przez weekend ręce pełne roboty. W sobotę (11.03) sądeccy strażacy otrzymali zgłoszenie z Rdziostowa (gmina Chełmiec). Na drodze krajowej 28 samochód wypadł z drogi. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.
Strażacy reagowali również na powalone w wyniku silnego wiatru drzewa. Na kilka takich interwencji byli wzywani strażacy z Nowego Sącza. Z kolei w Bieśniku drzewo spadło na linie telekomunikacyjne. Na drodze krajowej 28 w pobliżu Siekierczyny strażacy zostali wezwani do tira, który w wyniku trudnych warunków drogowych zablokował się, chcąc wyjechać pod górę.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło późnym wieczorem w sobotę w Gostwicy. Doszczętnie spłonął tam samochód marki BMW. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Również niedziela była dla służb pracowita. W Nowym Sączu na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego i Głowackiego doszło do zderzenia dwóch samochodów. W wyniku kolizji dwie osoby zostały zabrane do szpitala. Z kolei w miejscowości Mszanka w powiecie gorlickim kobieta straciła panowanie nad pojadem, wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Kobiecie nic się nie stało.