W piątek (3.03) po siłowym wejściu do mieszkania w miejscowości Ciężkowice służby odkryły w nim zwłoki mężczyzny.
Jak informuje policja, zgłoszenie wpłynęło od pracowniczki GOPSu, ponieważ nie mogła skontaktować się ze swoim podopiecznym.
Na miejsce przybyła również straż pożarna, która na prośbę policji siłowo otwarła mieszkanie, w którym ujawniono zwłoki.
Po czynnościach wyjaśniających policja ustaliła, że do zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie i nastąpił on z przyczyn naturalnych.