Trwają intensywne prace związane z przygotowaniem terenu pod przebudowę ważnej arterii Tarnowa, czyli ul. Szkotnik. Od strony dawnych koszar wojskowych zniknęły już m.in. drzewa oraz niepotrzebne budynki.
Wszystko po to, by przygotować miejsce pod budowę chodnika i ścieżki rowerowej. Po skończeniu etapu przygotowawczego, wykonawca będzie mógł przystąpić do właściwej przebudowy tej kluczowej z perspektywy ruchu miejskiego ulicy. Jednak nie nastąpi to szybko. Jak informuje dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie Artur Michałek, prace modernizacyjne mają ruszyć najwcześniej na wiosnę.
– Po wykonaniu prac przygotowawczych, zapewne nastąpi krótka pauza w zakresie realizacji tych robót, gdyż wykonawca zasadnicze prace, związane z rozbiórką nawierzchni i jej przebudowy oraz sieci infrastruktury podziemnej przewiduje na wczesną wiosnę. Wówczas prace zostaną nasilone i wtedy możemy liczyć się ze zmianą organizacji ruchu. Jej założenia polegają na tym, że przez plac budowy zostanie puszczony tylko jeden kierunek ruchu, natomiast dla drugiego kierunku zostaną wyznaczone objazdy. Będzie to ul. Krasińskiego, jak również ul. Pułaskiego.
Do wtorku (24.01), w miejscu prac przygotowawczych, ruch odbywa się wahadłowo i jest nadzorowany przez pracowników firmy wykonującej modernizację drogi.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, remont Szkotnika i wlotów skrzyżowania z ul. Mościckiego ma zakończyć się jesienią tego roku. Prace wykonuje firma z Dębicy, która wygrała przetarg.
Łączny koszt remontu wyniesie ponad 12 milionów złotych. Około 4,4 miliona złotych pochodzi z rezerwy subwencji ogólnej Ministerstwa Infrastruktury.