Jesteśmy gotowi na konfrontację – tak o planowanym na przyszły tydzień głosowaniu nad wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry – mówił w programie Słowo za Słowo poseł Solidarnej Polski Piotr Sak.
Wniosek nieufności wobec ministra sprawiedliwości złożyła Koalicja Obywatelska. Opozycja twierdzi, że to Zbigniew Ziobro doprowadził do konfliktu z Unią Europejską i to on jest odpowiedzialny za blokowanie środków z KPO.
Piotr Sak na antenie RDN Małopolska mówił, że to element gry politycznej.
– Wiadomo, że opozycja jak nie ma nic lepszego do zaoferowania Polakom, bo ich program ośmiu punktów to tak naprawdę jest to program ośmiu gwiazdek, jest to program depisyzacji, więc siłą rzeczy możemy się spodziewać ruchów personalnych i próby wywołania emocji. Ale my jesteśmy gotowi na konfrontację. Przedstawimy w trakcie posiedzenia wszelkie efekty działalności pana ministra Zbigniewa Ziobry. Jak sobie popatrzymy, to tak naprawdę zastał minister sprawiedliwości papierowy sąd, a zostawi e-sąd, bo są e-wokandy, e-doręczenia, elektroniczny system ksiąg wieczystych, elektroniczny dozór.
Piotr Sak mówi, że Polska nie powinna ulegać Unii, bo – jak podkreśla – kolejne ustępstwa wobec Komisji Europejskiej generują kolejne oczekiwania.
– Zgadzaliśmy się jako państwo członkowskie na pewną współpracę z Unią Europejską, ale nie może być tak żeby Unia Europejska 'gmerała’ nam w aspektach ustrojowych. Żadne państwo na to nie pozwala, a u nas jest bardzo mocna wola ingerencji w podstawowe uprawnienia prezydenta, czyli kwestie związane z powoływaniem sędziów. I tutaj, danie możliwości badania sędziów przez sędziów, czyli testowania sędziów z urzędu, to jest oczekiwanie od nas wprowadzenia standardów, które nie obowiązują w żadnym innym państwie Unii Europejskiej.
Poseł Sak uważa, że jedność Zjednoczonej Prawicy nie jest zagrożona. Dodajmy, że to już kolejny wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości.
Zgodnie z Konstytucją Sejm wyraża członkom Rady Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów.