Radni Nowego Sącza przyjęli projekt uchwały zakładający zmiany budżetowe. Wynika z niego, że dodatkowe pieniądze dostanie MPEC, NOVA, Sandecja i MPK. To w sumie ponad 7 milionów złotych.
Tylko w przypadku Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego mowa jest o rekompensacie. To ponad 2 miliony 430 tysięcy złotych, które wynikają z zeszłorocznej umowy miasta ze spółką. Pieniądze są wypłacane z budżetu miasta jako zapłata za darmowe usługi dla mieszkańców Nowego Sącza takie jak przejazdy autobusowe i częściowo bezpłatne parkingi.
Uchwała pozwala jednak też na dokapitalizowanie po raz kolejny innych spółek: Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, spółki komunalnej NOVA czy spółki akcyjnej Sandecja.
Radni PiS zgłaszali wiele uwag i wątpliwości.
– Na sesjach nadzwyczajnych na temat spółki NOVA panowie prezesi oświadczali, że w tym roku zakładają zysk, więc jak to jest, że na dzisiaj jest trudna sytuacja finansowa
– mówiła w trakcie sesji radna Teresa Cabała.
– Mamy kwestię zabierania pieniędzy z oświetlenia ulic, które jest potrzebne dla mieszkańców, a zakupuje się iluminację. Możemy mieć ładne iluminacje, ale pod warunkiem, że ludzie mają bezpieczne przejścia i bezpieczne ulice
– dodała radna Iwona Mularczyk, która wnioskowała o usunięcie z projektu zmian budżetowych punktu dotyczącego dokapitalizowania spółki NOVA.
Dla radnych z obozu prezydenta Nowego Sącza jednym z najważniejszych argumentów był ciągły wzrost cen, na który spółki nie były przygotowane.
– Równo rok temu o ile dobrze pamiętam, benzyna czy ropa kosztowały około 5 złotych. W tej chwili kosztują ponad 7, a mieliśmy okres gdzie dobijało do 8 złotych. Więc duża sensacja, że spółki, które w dużej mierze opierają się na transporcie, chociażby z tego tytułu ma większe wydatki
– podkreślił Maciej Prostko z Koalicji Nowosądeckiej.
Wśród innych czynników, które sprawiły, że miasto musi pomóc spółkom, wymieniane były też wysokie ceny gazu czy prądu i wzrost płacy minimalnej.
Wątpliwości co do całej dyskusji miał radny Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Fecko, który zauważył, że zabrakło merytorycznych odpowiedzi na zadawane przez radnych pytania.
– Gdyby była dyskusja, to bardzo dobrze, ale dla mnie jest tu za dużo emocji. Z jednej strony jesteśmy płatnikami podatków, które są wykorzystane do tego, ale też beneficjentami tych spółek w różnym zakresie. W związku z tym uważam, że ostatecznie warto, natomiast spółki i ich włodarze muszą wiedzieć, że my te pieniądze oglądamy z każdej strony.
Po przyjęciu uchwały wiceprezydent Artur Bochenek, w rozmowie z radiem RDN Nowy Sącz przekonywał, że spółki, poza Sandecją, potrzebują pieniędzy na inwestycje ze strony miasta.
– MPEC pozyskał mnóstwo środków zewnętrznych, ale do tych środków potrzebny jest wkład własny, a spółka już jakąś wyporność finansową przekroczyła. Przy realizacji zadań za ponad 30 milionów złotych spółka musi mieć jakieś wsparcie ze strony miasta. Jeśli chodzi spółkę NOVA to prócz tego, że była bardzo duża modernizacja prasy sortowniczej, która uległa awarii i kosztowała 650 tysięcy złotych, planowany jest jeszcze wydatek związany z zadaszeniem instalacji do przetwarzania odpadów. Całość inwestycji szacowana jest na blisko 20 milionów złotych, więc realizujemy to etapowo.
Do Sandecji trafią 2 miliony złotych, do spółki NOVA 2 miliony 100 tysięcy złotych, a do MPEC-u milion złotych.
MPK otrzyma rekompensatę za świadczone usługi w wysokości ponad 2 milionów 430 tysięcy złotych.
Uchwała zakłada też inne przesunięcia. To m.in. przekazanie 200 tysięcy złotych do Miejskiego Ośrodka Kultury na uregulowanie bieżących płatności związanych z organizacją Sądeckiej Jesieni Kulturalnej.