To było niebezpieczne odkrycie przy okazji prac ziemnych na prywatnej działce na granicy Rdziostowa i Marcinkowic. Wykrywacz metali dał sygnał i okazało się, że pod ziemią znajdują się dwa pociski – najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
Już nie pierwszy raz w to miejsce zostali wezwani członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Sądecczyzny.
– Właściciele tej posesji wiedzieli, że tutejsza ziemia może kryć jeszcze pociski, które były tu już odkrywane wcześniej, więc poproszono nas, by sprawdzić, czy miejsce planowanych prac jest bezpieczne. Okazało się, że obawy były uzasadnione i znaleźliśmy dwa niebezpieczne pociski, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej
– wyjaśnił prezes stowarzyszenia Stanisław Pustułka.
Jak przypomniał, w okolicach Rdziostowa podczas II wojny światowej został wysadzony pociąg z amunicją, stąd tak często można tu znaleźć pociski skryte pod ziemią.
Po wykryciu niewybuchów została wezwana policja, która zabezpieczyła teren. Następnie w poniedziałek (26.09) saperzy z Krakowa zabezpieczyli niewybuchy i przetransportowali je na poligon celem neutralizacji.
– W przypadku znalezienia niewypału należy natychmiast powiadomić policję, ponieważ jakiekolwiek manipulowanie przy pocisku grozi jego detonacją, a co za tym idzie uszkodzeniem ciała a nawet śmiercią dla osoby przebywającej w jego pobliżu! Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci powiadomią specjalistyczny patrol saperski, który w bezpiecznym miejscu zdetonuje pocisk, a do momentu jego przybycia zabezpieczą znalezisko
– podkreśliła Justyna Basiaga, rzecznik prasowy sądeckiej policji.