Dwaj pracownicy zakładu pogrzebowego przygotowywali grobowiec do pochówku, a po wejściu do środka stracili przytomność. Najprawdopodobniej w grobowcu było zbyt mało tlenu – to wstępne ustalenia sądeckiej policji, która bada sprawę wczorajszego (7.09) wypadku na cmentarzu komunalnym przy ul. Rejtana w Nowym Sączu.
Obydwaj zostali szybko zabrani do szpitala, gdzie po udzielonej pomocy odzyskali świadomość.
– Z wstępnych ustaleń sądeckich policjantów wynika, że po odsunięciu płyty nagrobka, jedne z pracowników firmy pogrzebowej 37-letni pracownik wszedł do środka i stracił przytomność. Drugi pracownik 62-latek, chcą udzielić mu pomocy, również wszedł do grobowca. On także stracił świadomość. Mężczyźni zostali wyciągnięci przez trzeciego pracownika zakładu i funkcjonariusza PSP w Nowym Sączu.
– mówiła Justyna Basiaga, rzecznik prasowy sądeckiej policji.
Dokładne okoliczności i przyczyny wypadku będą jeszcze wyjaśniane.
Na razie policja prowadzi postępowanie w kierunku artykułu 160 Kodeksu karnego, czyli narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.



![50-lecie Karczmy u Walusia w Krościenku nad Dunajcem [ARTYKUŁ SPONSOROWANY] 4 karczma u walusia](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/karczma_u_walusia-350x250.jpg)
![Tragedia w Ropie. Nie żyje 80-letnia kobieta, która miała zostać postrzelona [ZDJĘCIA] 5 fot. halogorlice.info](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/postrzelenie_ropa5-350x250.jpg)
![Gorące przywitanie mistrzyń cheerleadingu w Nowym Sączu [WIDEO] 6 cheerleadarki](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/cheerleadarki-350x250.jpg)








