Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Tarnowie protestują przeciw – jak mówią – działaniom prezydenta wymierzonym w spółkę, a tym samym w mieszkańców.
Apelują o kontynuowanie merytorycznej współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i wzywają do „niezwłocznego” przyjęcia zmiany statutu spółki zaproponowanej przez Fundusz, aby uniknąć „degradacji spółki”.
Zmiana statutu jest konieczna m.in. do tego, by kontynuować działania w zakresie budowy spalarni odpadów w Tarnowie, a trwający od wielu miesięcy spór akcjonariuszy – jak informował Radę Miejską już początkiem roku prezes Krzysztof Rodak – jest przeszkodą w działaniach zmierzających do jej powstania.
Jak tłumaczy przewodniczący NSZZ Solidarność w MPEC-u, Andrzej Gągola, podczas ostatniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, miasto – jako większościowy udziałowiec spółki – głosowało przeciwko zmianie w statucie. Mamy związane ręce – dodaje Andrzej Gągola.
– W tej chwili jesteśmy w takiej sytuacji, że doprowadzi to do dekapitalizacji spółki na ponad 46 milionów zł oraz do rozwiązania umów na dotację oraz pożyczkę na finansowanie budowy spalarni, a czego efektem będą w praktyce wyższe ceny ciepła. Spodziewamy się drastycznych podwyżek cen ciepła. Jesteśmy w tej chwili na rozdrożu. Ten protest jest apelem do pana prezydenta, jest również apelem do radnych, aby zainteresowali się tematem, ponieważ jest to bardzo istotna rzecz w kontekście wielu lat funkcjonowania tego miasta.
Jak dodaje przewodniczący związku, jeżeli sytuacja się nie zmieni, spółka zostanie zmuszona do wstrzymania lub znacznego ograniczenia inwestycji przyłączeniowych, a w konsekwencji do zwolnień pracowników.
– Bo jeżeli nie będzie inwestycji na takim poziomie, jak były do tej pory, to nasz dział serwisu i wykonawstwa, który zatrudnia około 90 osób, będzie miał potężne problemy – być może dojdzie do tego, że ludzie stracą pracę.
Czy protest i apel pracowników MPEC-u do prezydenta zaowocują podjęciem działań w celu zmiany zapisu w statucie?
Czekamy na stanowisko magistratu w tej sprawie.