Pracę od marca, jak dowiedziało się Radio RDN, straciły sprzątające. To efekt kolejnej standaryzacji wśród pracowników obsługi w tarnowskich szkołach.
Jak mówi przewodnicząca Komisji Oświaty w Radzie Miejskiej, Grażyna Barwacz, ubyło w sumie 21,8 etatów.
– Były sytuacje, że np. osobom zmniejszono etat do 3/4 i udało się w ten sposób te miejsca pracy utrzymać, ale też były osoby, które skorzystały dość chętnie z możliwości przejścia na emeryturę, część osób też jest przeniesiona do innych placówek. Na pewno niektóre osoby poniosły jakieś szkody, ale w dużej części są to osoby, które przechodzą na emeryturę lub mają mniejszy wymiar godzin.
Tymczasem sprzątającym, które pozostały, przybędzie pracy. Zwiększono im metraż.
– Jest zwiększony metraż z 800 metrów kwadratowych dla pań sprzątających do 1000 metrów. Nie jest to mało, jednak pandemia spowodowała, że są sytuacje, kiedy praktycznie nie ma konkretnej pracy dla sprzątających albo jest to praca w ograniczonym zakresie. Jeżeli dzieci wróciłyby do szkoły, to pewnie to dociążenie byłoby znaczące, ale przez większość ostatnich miesięcy jednak te osoby mają zdecydowanie mniej pracy.
Przypomnijmy, że podczas poprzedniej standaryzacji wśród pracowników obsługi i administracji szkół i przedszkoli, która miała miejsce początkiem ubiegłego roku, ubyło ponad 50 etatów.
Zwolnienia dotknęły wówczas najbardziej pracowników kuchni, intendentów czy sprzątające.