Jeszcze dzis w rodzinnym Kupieninie Arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego i w Medrzechowie mieszkancy zbiora sie na wspólnej modlitwie, by polecac Bogu jego dusze. Po dlugiej chorobie zmarl on w nocy w szpitalu w Dabrowie Tarnowskiej. – Zostanie zapamietany jako wielki czlowiek Kosciola. Rodacy wiele mu zawdzieczaja – mówi mówi ks. Stanislaw Saladyga, proboszcz parafii w Medrzechowie.
– Arcybiskup Zimowski kochal swoja miejscowosc Kupienin i swoja parafie. Jego staraniem powstala kaplica, Dom Radosnej Starosci im. Jana Pawla II, gdzie przebywa ok. 70 starszych osób. Dziala tam takze szkola dla osób niepelnosprawnych. Chetnie tu przyjezdzal, z ludzmi rozmawial. Dom Radosnej Starosci odwiedzal m.in. w Boze Narodzenie, byly wspólne wigilie – dodaje. Arcybiskup odwiedzal tez hospicja i szpitale.
Wspólna modlitwa odbedzie sie dzis wieczorem w kaplicy w Kupieninie. Rózaniec rozpocznie sie o 18.30 a pól godziny pózniej Msza swieta. W Kosciele w Medrzechowie rózaniec zaplanowano na 17.30. O 18.00 odbedzie sie Eucharystia w intencji Zmarlego.
Posluchaj ks. Stanislawa Saladygi:
fot.: kosciol.wiara.pl