Niedosyt w Zabrzu. Bruk-Bet traci zwycięstwo w ostatnich minutach

276043793 442267150949397 5452673147057270769 n

Spotkanie Górnika Zabrze z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza zakończyło 26 kolejkę spotkań PKO BP Ekstraklasy. „Słonie” przez większość czasu prowadzili spotkanie, ale w ostatnich minutach meczu dali wyrównać gospodarzom. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Spotkanie dobrze rozpoczął Górnik, który szukał szansy na otworzenie wyniku. Na posterunku stał jednak nowy golkiper gości. W 15′ to niecieczanie objęli prowadzenie za sprawą Murana Mesanovicia. Niedługo potem mogło być 2:0, ale Śpiewak trafił w słupek. Zabrzanie mieli tego wieczora dużo szczęścia, ponieważ przed przerwa Musanović trafił w poprzeczkę, a na tablicy dalej widniał wynik 1:0.

W drugiej połowie zdecydowanie do ataku ruszyli gospodarze. Goście nastawieni byli na kontry i trzeba przyznać, że niejednokrotnie robiło się gorąco pod bramką Górnika. Brakowało jednak chłodnej głowy u piłkarzy Radoslava Latala. Od 82. minuty zabrzanie grali w osłabieniu. Za niesportowe zachowanie drugą żółtą kartkę otrzymał Erik Janza. Mimo osłabienia Górnikowi udało się wyrównać. Bardzo aktywny tego wieczora Lukas Podolski wycofał do Daniego Pacheco, a jego strzał odbił się od obrońcy i szczęśliwie dla miejscowych wylądował w siatce. Bruk-Bet po raz kolejny w tym sezonie był blisko zwycięstwa, ale wypuścił je z rąk.

Górnik Zabrze: Daniel Bielica – Przemysław Wiśniewski, Rafał Janicki, Adrian Gryszkiewicz – Robert Dadok (76′ Dani Pacheco), Krzysztof Kubica (69′ Norbert Wojtuszek), Alasana Manneh, Erik Janza – Lukas Podolski, Bartosz Nowak – Piotr Krawczyk (62′ Mateusz Cholewiak).

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Paweł Pawluczenko – Filip Modelski, Nemanja Tekijaski, Artem Putiwcew, David Domgjoni –  Michal Hubinek, Piotr Wlazło (90+1′ Maciej Ambrosiewicz) – Adam Radwański, Artem Polarus (63′ Marcin Grabowski) – Muris Mesanović (72′ Tomas Poznar), Kacper Śpiewak (72′ Dawid Kocyła).

Exit mobile version