Kierowcy tarnowskiego MPK od kilku miesięcy walczą o podwyżki płac. Niedawno odbyło się trójstronne spotkanie, ale w ocenie związkowców żadne konkrety nie padły, co coraz mocniej irytuje pracowników tarnowskiej spółki.
Prezydent Tarnowa na antenie Radia RDN mówił, że bez znacznego zwiększenia wpływów budżetowych lub większych przychodów z tytułu opłat za bilety, podwyżki nie będą możliwe do wprowadzenia.
– Na realizację kursów komunikacji publicznej miasto w tym roku przeznaczyło 27 milionów złotych. Z biletów wpływa około 7 milionów. Faktycznie zauważamy, że w tej chwili więcej osób korzysta z autobusów. To jest prawdopodobnie wynik dramatycznie drogiego paliwa i ludzie przesiadają się z własnych samochodów na autobusy. Dlatego te wpływy z biletów są większe. Jeżeli one będą istotnie większe, to wówczas będziemy mogli porozmawiać z zarządem MPK o innych kwotach, które powinniśmy zapłacić za świadczoną usługę.
Prezydent podkreśla jednak, że ustalanie pensji kierowców nie leży w jego kompetencjach czy innych przedstawicieli miasta, tylko wyłącznie władz spółki.
Tarnowscy kierowcy jednak nie są zadowoleni z ostatnich rozmów. Jak przyznają, wciąż nie padły żadne konkrety.
– Wyniki są niesatysfakcjonujące w żaden sposób, bo żadne kwoty nie padły w rozmowie z prezydentem, tak samo jak podczas rozmowy we wcześniejszym spotkaniu z panią prezes Anną Reising. Dla nas satysfakcjonująca by była podwyżka o 1000 zł. Może to jest z perspektywy miasta zbyt dużo, ale jeżeli by było sukcesywne podnoszenie płacy to byłaby to kwota dużo niższa. Zanim pani prezes objęła stanowisko, przez 3 lata nie było żadnej podwyżki, od wyborów na prezydenta Tarnowa nie było żadnej podwyżki – powiedział Mariusz Warzała.
Większy optymizm w sprawie porozumienia z kierowcami przejawia prezes MPK Anna Reising. Jak mówi, widzi 'światełko w tunelu’, podkreśla natomiast, że propozycje związków zawodowych są na razie zbyt wysokie, ale nie zamyka się na dalsze negocjacje.
– Konkretów jeśli chodzi o kwoty nie było z uwagi na to, że czekamy na wyliczenia związane z rozszerzeniem naszej działalności. Być może będziemy świadczyć usługi poza miastem Tarnów, dlatego te negocjacje są uzależnione od tej sytuacji, jak również od limitu budżetu jaki jest przeznaczony na komunikację miejską w Tarnowie. W związku z tym będziemy te wszystkie dane posiadać do końca czerwca i zakładam, że wtedy będziemy mogli dokładne wyliczenia przeprowadzić i ustalić kwotę.
Aktualne stawki wynagrodzeń kierowców wynoszą około 2600 zł netto, nawet przy wieloletnim stażu pracy.