Nikt nie mówi o ograniczeniu działalności teatru. Dyrektorzy już w październiku wiedzieli o tym, ile otrzymają pieniędzy i powinni wydatkować je tak, by na wszystko starczyło – mówi prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
Włodarz miasta w programie Słowo za Słowo powiedział, że Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie, jak każda instytucja, otrzymał określony budżet i w tych granicach musi dysponować przyznanymi środkami.
– Teatr, jak każdego roku, dysponuje środkami. Stosowne kwoty zostały zapisane w uchwale budżetowej. Jaka to jest wysokość było wiadomo od ubiegłego roku. W ramach tego limitu finansowego dyrektor teatru, jak i dyrektorzy innych jednostek podejmują decyzje. To w jaki sposób wydatkują te pieniądze zależy wyłącznie od nich. Myślę jednak, że dyrektor teatru ma świadomość sytuacji w państwie i wie, na co może wydać pieniądze, a na co nie. Jeżeli wydał środki, które ma do dyspozycji na cały rok w pierwszych miesiącach, no to może mu braknąć pod koniec roku.
Roman Ciepiela jest zdania, że m.in. z powodu inflacji, w obecnej chwili miasta nie stać na to, by dotować teatr większymi środkami.
– Wiem, że na kulturę tych środków jest za mało. Mówią o tym ludzie kultury. Podobnie jest ze sportem i nad tym ubolewam, natomiast inflacja ma swoje nieubłagane reguły. Podnosi nam koszty utrzymania całego miasta. Nie wyobrażam sobie np. odcięcia szkół, przedszkoli od ciepłej wody czy ciepła tylko dlatego, żeby można było przeprowadzić jeszcze jedną premierę w teatrze. Gdzieś tę równowagę trzeba umieć zachować.
Prezydent od dawna stoi na stanowisku, że jedyną możliwością zmiany tej sytuacji jest zwiększenie wpływów budżetowych w mieście. Dzięki takiej decyzji na tarnowski teatr i wiele innych instytucji, których działalność ograniczona jest miejską dotacją, mogłyby otrzymać więcej pieniędzy na swój rozwój.
Jednym z prezydenckich pomysłów na większe wpływy budżetowe jest ograniczenie miejskich dopłat do gospodarki odpadami, które zostały wprowadzone po to, by tarnowianie mniej płacili za wywóz śmieci. Obecnie na ten cel z miejskiej kasy jest przeznaczane 6 milionów złotych.
Przypomnijmy, tarnowski teatr alarmuje, że tegoroczna dotacja na instytucję, wynosząca 3,6 miliona złotych, przy szalejących cenach i wysokiej inflacji, może okazać się niewystarczająca dla dalszego funkcjonowania. Przez to trzeba było m.in. do minimum ograniczyć nowe premiery.