Wierni przeszli przez nowosądecki rynek w największej procesji, zorganizowanej w mieście w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Parafia św. Małgorzaty zorganizowała ją wspólnie z parafią św. Kazimierza i parafią Ducha Świętego.
Uroczysta procesja, która wyszła z sądeckiej bazyliki, po Mszy Świętej o godz. 9.00, zgromadziła setki wiernych, którzy adorując Najświętszy Sakrament, przeszli do usytuowanych wokół rynku czterech ołtarzy. Niektórzy podzielili się z nami swoimi przemyśleniami.
– Taka refleksja, żeby w tej Eucharystii uczestniczyć. To jest największa miłość i najpiękniejsze imię na ziemi, Jezus. Pan Jezus pokonał już szatana ostatecznie na krzyżu – mówił wyraźnie wzruszony, starszy mężczyzna.
– Największe święto, święto Eucharystii, gdzie wszyscy staramy się uczestniczyć w procesjach i chwalić Boga – skomentowała jedna z mieszkanek Nowego Sącza.
– Przyszedłem na procesję z mamą – nieśmiało odpowiedział 6-letni chłopiec.
– Dziś Pan Jezus wychodzi i umacnia nas. On jest wszędzie i opiekuje się nami – dodał mężczyzna, który przygotował jeden z ołtarzy.
Jak podkreślał proboszcz parafii św. Małgorzaty, ks. Jerzy Jurkiewicz, dzisiejszy dzień to przypomnienie tego, że pod postacią hostii mamy ukrytego prawdziwego, żywego Boga.
– To jest największy cud naszej wiary, gdy mocą słów kapłana, mocą Ducha Świętego, Ciało i Krew Jezusa Chrystusa przychodzą na ołtarz podczas każde Eucharystii. Dzisiaj szczególnie czcimy Najświętszy Sakrament i wychodzimy z Najświętszym Sakramentem na ulice naszych miast i wsi, do czerech ołtarzy. To też szczególna wymowa uwielbienia Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej po to, aby oddać cześć Jezusowi Chrystusowi pod postaciami eucharystycznymi, ale też po to, aby wyrazić naszą wiarę.
O przemianie, jaka dokonuje się w naszych sercach podczas przyjmowania Komunii Świętej, mówił podczas kazania przy czwartym ołtarzy, proboszcz parafii św. Kazimierza, ks. Jan Siedlarz.
– I chociaż pozornie nic się nie zmienia w osobie przyjmującej Komunię Świętą, bo przecież zachowuje ten sam wyraz twarzy i tę samą postawę, to jednak w najtajniejszej głębi dokonuje się proces śmierci i zmartwychwstania, jakby to Chrystus jednocześnie unicestwił ją i ożywiał.
Tegoroczne ołtarze wokół nowosądeckiego rynku zostały przygotowane przez parafię Ducha Świętego, parafię św. Kazimierza, Cechy Rzemiosł Różnych i Kongregację Kupiecką.