Mieszkańcy Mościc mogą odetchnąć z ulgą – nawet jeśli budynek obecnej podstacji pogotowia ratunkowego zostanie sprzedany, karetka z tej części Tarnowa nie zniknie.
Starostwo powiatowe ma już plan awaryjny – w razie konieczności przeniesienia stacji, nowa siedziba mogłaby powstać dosłownie po drugiej stronie ulicy, przy miejskiej przychodni
– Podjęliśmy rozmowę z Mościckim Centrum Medycznym, po drugiej stronie ulicy, tej samej ulicy Kwiatkowskiego, przy której obecnie mieści się podstacja pogotowia. Mamy deklarację z przychodni, że podjęliby z nami współpracę i ta filia wyjazdowa karetki specjalistycznej, która się mieści w budynku Azoty zostałaby po prostu przeniesiona na drugą stronę ulicy i dalej dla pacjentów dojazd byłby w tym samym czasie, czyli optymalny, czyli ta karetka specjalistyczna dalej by tam w Mościcach stacjonowała i funkcjonowała dla dobra wszystkich.
Jak tłumaczył w programie Słowo za Słowo Tomasz Stelmach z zarządu powiatu tarnowskiego, przewodniczący rady społecznej Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie, obecnie stacja nie otrzymała jeszcze wypowiedzenia umowy najmu. – Umowa przewiduje trzymiesięczny okres wypowiedzenia, więc nawet jeśli do sprzedaży dojdzie, jest czas na spokojne przygotowanie alternatywy – mówi Stelmach.
Emocje wokół sprawy wzbudziła informacja, że Grupa Azoty wystawiła na sprzedaż budynek, w którym stacjonuje pogotowie. To już kolejna próba zbycia tej nieruchomości. Proces sprzedaży może się jednak przeciągnąć, bo obiekt objęty jest ochroną konserwatora zabytków, co ogranicza możliwości jego zagospodarowania.
Starostwo tarnowskie podkreśla, że nie wyklucza współpracy z ewentualnym nowym właścicielem, ale jednocześnie zapewnia, że mieszkańcy Mościc nie pozostaną bez dostępu do zespołu ratownictwa medycznego.