Wieloletnia dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Nowodworzu Marta Jamrozik została dzisiaj (01.10.) zwolniona z pełnionej funkcji. O odwołanie dyrektor wnioskował Mateusz Janiczek – członek zarządu Powiatu Tarnowskiego.
Mateusz Janiczek podkreślił, że ze względu na szacunek do ponad 20-letniego stażu pracy dyrektor, nie jest to zwolnienie dyscyplinarne, a odwołanie ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym.
-Bezpośrednią przyczyną był szereg nieprawidłowości, które zostały stwierdzone na kontroli przeprowadzonej wiosną tego roku w DPS Nowodworze. Procedura zakończenia kontroli trwała do września, kiedy to był opublikowany materiał w Biuletynie Informacji Publicznej starostwa. Dopiero wtedy mogliśmy podjąć działania. Był to szereg 15 zaleceń pokontrolnych, które w sposób rażący wskazywały na zaniedbania w nadzorze.
Jak wyjaśniał członek zarządu powiatu, kontrola wykazała m.in. braki w ewidencji depozytów od podopiecznych Domu Pomocy Społecznej – środki finansowe, należące do zmarłych już mieszkańców DPS-u nie były niezwłocznie przekazywane spadkobiercom.
-My musimy reagować na takie sytuacje, bo to są bardzo wrażliwe tematy. Drugą kwestią jest ta, że w pewnej części budynku był niesprawny system przyzywowo-alarmowy. Pensjonariusze, gdyby coś się działo, nie mogliby zaalarmować pracowników DPS-u.
Mateusz Janiczek dodał też, że ze strony dyrektor Domu Pomocy Społecznej nie było widać woli dostosowania się do zaleceń pokontrolnych.
-Od dyrektora z takim stażem wymagamy, żeby odpowiednie procedury były wdrażane. Jeśli chodzi o moje postępowanie, to dużym impulsem było to, jak pani dyrektor odnosiła się do zaleceń pokontrolnych. Pani dyrektor odnosiła się w sposób lakoniczny, wybiórczy, często jednozdaniowo. Zarząd uznał, głosując jednogłośnie za moim wnioskiem, że było to lekceważenie organu prowadzącego. Pani dyrektor nie wskazywała, że wprowadzi jakiekolwiek procedury, tylko jednozdaniowo informowała, i tyle.
Kontrola w Domu Pomocy Społecznej w Nowodworzu była realizowana w marcu bieżącego roku. Miała ona charakter kontroli problemowej, sprawdzającej czy zadania jednostki realizowane są prawidłowo.
O Domu Pomocy Społecznej w Nowodworzu głośno jest od wielu miesięcy za sprawą procesu sądowego, dotyczącego nieprawidłowości w przejmowaniu nieruchomości od jednego z pensjonariuszy. Oskarżonymi w tej sprawie byli m.in. wicestarosta tarnowski, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie oraz wójt gminy Szerzyny. Sąd Okręgowy w Tarnowie wydał wyrok w tej sprawie, który nie jest prawomocny.
W toku procesu wyszło na jaw, że w 2020 roku dyrektor DPS-u została ukarana pisemną naganą od ówczesnego starosty Romana Łucarza, za naruszenie przepisów związanych z pandemią Covid-19. Pisaliśmy na ten temat TUTAJ.
Sąd ogłosił wyrok dla urzędników. Adwokaci zapowiadają apelację